Wydarzenia

Ostatnia wygrana z Legią okiem Dariusza Sztylki

2011-03-10 13:23:05
Niemal 3,5 tysiąca dni piłkarze Śląska czekają na zwycięstwo nad Legią.
Ostatni raz sztuka ta udała się wrocławianom 16 września 2001 roku. Wtedy podopieczni trenera Petra Nemeca pokonali Legię przy Łazienkowskiej 4:3 (3:2). W kadrze Śląska są obecnie dwaj zawodnicy, którzy wystąpili w tamtym spotkaniu – Dariusz Sztylka i Remigiusz Jezierski. Co ciekawe, obaj wpisali się wtedy na listę strzelców.

– Bardzo dobrze pamiętam ten mecz, w końcu nie co dzień pokonuje się Legię w Warszawie – wspomina Dariusz Sztylka. – Legioniści pierwsi wyszli na prowadzenie, ale potem w pięć minut odpowiedzieliśmy trzema golami. Jako pierwszy trafił Irek Gortowski, potem ja, a następnie Remek Jezierski. Tuż przed przerwą Legia wykorzystała karnego, ale po zmianie stron znowu na listę strzelców wpisał się Jezier. Trzeci gol dla gospodarzy nie miał już znaczenia dla losów spotkania – dodaje były kapitan Śląska.

Sztylka dobrze pamięta również, że było to drugie z rzędu zwycięstwo nad Legią.

– Dwa miesiące wcześniej pokonaliśmy ją u siebie 1:0 po bramce Sławka Nazaruka. Mimo wszystko nasza wygrana przy Łazienkowskiej była dużą niespodzianką. Legia była wtedy bardzo silna, wszyscy fachowcy typowali ją na głównego faworyta do wygrania ligi. Zresztą te prognozy się sprawdziły, bo Legia ostatecznie zdobyła mistrzostwo Polski. Byliśmy jednym z dwóch zespołów, który w tym sezonie pokonał przyszłego mistrza. Na dodatek zrobiliśmy to dwukrotnie – opowiada Sztylka.

To już jednak historia, a w piątek zostanie zapisana nowa karta w historii wspólnych potyczek między Legią a Śląskiem.

– Nie rozpatrujemy tego, co było, tylko skupiamy się na tym, co jest. Zdajemy sobie sprawę, że Legia jest bardzo groźna. Dwa punkty straty do lidera to naprawdę niewiele i jestem przekonany, że warszawiacy już w najbliższej kolejce będą chcieli dogonić Wisłę. My jednak czujemy się mocni, co pokazały ostatnie mecze. Jeśli zagramy na takim poziomie jak we wtorek w Białymstoku, to na pewno nie stoimy na straconej pozycji – zaznacza pomocnik Śląska.
Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław