Pawelec: Rywal musi się bać, gdy do nas przyjeżdża
2010-09-10 16:15:55
O nadchodzącym spotkaniu z mistrzem Polski, reprezentacji U-23 oraz ostatnim meczu w Gdańsku opowiada obrońca WKS-u Mariusz Pawelec.
Jak wyglądał piątkowy przedmeczowy trening?
Zawsze przed meczem trenujemy zdecydowanie lżej niż podczas normalnych zajęć. Mieliśmy również przypomnienie taktyki nakreślonej przez trenera. Ćwiczyliśmy także stałe fragmenty gry.
Mieliście sporą przerwę od ligowych rozgrywek. Jak wpłynęło to na drużynę?
Wszystkie drużyny ligowe miały przerwę. Jedni mogli pracować więcej, drudzy mniej. Wierzę, że jesteśmy dobrze przygotowani i jutro to pokażemy podczas meczu.
Zostałeś powołany do kadry U-23. Mecz z Iranem nie ułożył się po waszej myśli, przegraliście 0:2.
Na pewno chcieliśmy ten mecz wygrać, bo wiemy, jaka jest presja dotycząca tej kadry. Wiele osób naśmiewa się z tej reprezentacji. Dlatego chcieliśmy pokazać, że to nie jest przypadek, że dostajemy powołania i rozgrywamy meczem Jednak tego spotkania nie wygraliśmy i było nam wstyd z powodu wyniku.
Ostatni pojedynek Śląsk zagrał dwa tygodnie temu. Co się stało, że nie przywieźliście z Gdańska nawet punktu?
Nie przypominaliśmy tej drużyny, jaka grała w trzech pierwszych spotkaniach ligowych. Do tego pojedynku prezentowaliśmy się z bardzo dobrej strony i naprawdę graliśmy fajną, ciekawą, a co najważniejsze dobrą piłkę. Ale w tym meczu akurat zawiodło wszystko.
Jutro gracie z mistrzem Polski. W zeszłym sezonie nie udało się pokonać drużyny z Poznania, chociaż początek meczu na to nie wskazywał.
Gdy wyjdziemy na boisko, na pewno nie będziemy myśleć, że to mistrz kraju. Od pierwszej minuty musimy pokazać, że gramy u siebie. Niech drużyna przeciwna boi się, gdy przyjeżdża na Oporowską.
Lech Poznań to teraz trochę inna drużyna. Na boiskach ligowych i europejskich prezentują się w kratkę. Co będzie kluczem do zwycięstwa z poznańską drużyną?
Patrzymy przede wszystkim na siebie i zrobimy wszystko, aby ten mecz wygrać. Na pewno kluczem będzie dobra organizacja. Jeśli w pełni zrealizujemy taktykę trenera, to z pewnością osiągniemy dobry wynik.
Zawsze przed meczem trenujemy zdecydowanie lżej niż podczas normalnych zajęć. Mieliśmy również przypomnienie taktyki nakreślonej przez trenera. Ćwiczyliśmy także stałe fragmenty gry.
Mieliście sporą przerwę od ligowych rozgrywek. Jak wpłynęło to na drużynę?
Wszystkie drużyny ligowe miały przerwę. Jedni mogli pracować więcej, drudzy mniej. Wierzę, że jesteśmy dobrze przygotowani i jutro to pokażemy podczas meczu.
Zostałeś powołany do kadry U-23. Mecz z Iranem nie ułożył się po waszej myśli, przegraliście 0:2.
Na pewno chcieliśmy ten mecz wygrać, bo wiemy, jaka jest presja dotycząca tej kadry. Wiele osób naśmiewa się z tej reprezentacji. Dlatego chcieliśmy pokazać, że to nie jest przypadek, że dostajemy powołania i rozgrywamy meczem Jednak tego spotkania nie wygraliśmy i było nam wstyd z powodu wyniku.
Ostatni pojedynek Śląsk zagrał dwa tygodnie temu. Co się stało, że nie przywieźliście z Gdańska nawet punktu?
Nie przypominaliśmy tej drużyny, jaka grała w trzech pierwszych spotkaniach ligowych. Do tego pojedynku prezentowaliśmy się z bardzo dobrej strony i naprawdę graliśmy fajną, ciekawą, a co najważniejsze dobrą piłkę. Ale w tym meczu akurat zawiodło wszystko.
Jutro gracie z mistrzem Polski. W zeszłym sezonie nie udało się pokonać drużyny z Poznania, chociaż początek meczu na to nie wskazywał.
Gdy wyjdziemy na boisko, na pewno nie będziemy myśleć, że to mistrz kraju. Od pierwszej minuty musimy pokazać, że gramy u siebie. Niech drużyna przeciwna boi się, gdy przyjeżdża na Oporowską.
Lech Poznań to teraz trochę inna drużyna. Na boiskach ligowych i europejskich prezentują się w kratkę. Co będzie kluczem do zwycięstwa z poznańską drużyną?
Patrzymy przede wszystkim na siebie i zrobimy wszystko, aby ten mecz wygrać. Na pewno kluczem będzie dobra organizacja. Jeśli w pełni zrealizujemy taktykę trenera, to z pewnością osiągniemy dobry wynik.