Piątka na zakończenie

Wrocławianie od samego początku narzucili swoje warunki gry. Już w pierwszej minucie mogli wyjść na prowadzenie, lecz strzał Kubackiego świetnie obronił Fabiański. Swoje sytuacje mieli także Przybylski oraz Matusik. Goście odpowiedzieli podręcznikowo rozegranym kontratakiem. Oko w oko z Paszkowskim stanął Kijak, ale nasz młody bramkarz zwycięsko wyszedł z tego pojedynku.

Podopieczni Arkadiusza Batora momentami wręcz zamykali rywali w ich polu karnym. Długo jednak nie potrafili udokumentować ogromnej przewagi bramką. W 40 minucie udało się to za sprawą Kotfasa i zielono-biało-czerwonym grało się już znacznie swobodniej. Dwukrotnie na listę strzelców wpisał się Żytek, który pewnie wykonał dwie „jedenastki” w ciągu niespełna pięciu minut.

Piłkarze rezerw nie zamierzali na tym poprzestać. W 73 minucie Przybylski huknął z ok. 25 metrów, umieszczając piłkę tuż pod poprzeczką. Dla „Cinka” było to 14. trafienie w sezonie. Dwie minuty później to przyjezdni mieli jednak powody do radości, gdy honorowego gola strzelił Brzytwa. Mimo to WKS nie oddał inicjatywy, a w samej końcówce wynik ustalił Danielik. Drugi zespoł Śląska kończym tym samym trzecioligowe zmagania na 6. pozycji.


Śląsk II Wrocław – Piast Karnin 5:1 (1:0)
Bramki: Kotfas 40’, Żytek 51’ (k.), 55’ (k.), Przybylski 73’, Danielik 92’ – Brzytwa 75’

Śląsk II: Paszkowski – Repski, Wrótny, Żytek (Łuczkiewicz 55’), Badel, Kubacki (Pałaszewski 55’), Kohut, Danielik, Kotfas (Mikła 67’), Przybylski, Matusik (Łuczak 46’).

Piast: Fabiański (Gawlik 75’) – Brzytwa, Buda, Gardzielewicz (Kramarz 82’), Awiżeń, Kijak (Skowron 46’), Kucharski, Pakuła (Lipski 60’), Suchowera, Wawrzyniak, Kaczmarek.

Żółte kartki: Pałaszewski - Buda