Wydarzenia

Piątkowy przegląd prasy o Śląsku

2014-07-25 09:51:15
Zapraszamy na ostatni w tygodniu przegląd prasy, w którym wyszukujemy informacje o Śląsku Wrocław.
Przegląd Sportowy - Terminator wreszcie się przebudził

Kiedy przychodził zimą do Śląska, imponował godną terminatora masą mięśniową, a także zaledwie 4-procentową tkanką tłuszczową. Ale nie tym, jak gra w piłkę. W meczu z Ruchem wreszcie pokazał, że może być liderem drużyny. - Na czym polega sekret, że Robert po pół roku odpalił? Zmieniłem mu menedżera. Teraz zajmuje się nim Lukas Droppa - śmieje się trener Śląska Tadeusz Pawłowski. - Mówiąc poważnie, Lukas został poproszony, żeby się zajął Robertem. Czasem zawodnik potrzebuje trochę czasu, żeby zaaklimatyzować się w nowym środowisku. Rozmawiałem z Robertem po poprzednim sezonie. Mówiłem mu, że nadal mam do niego pełne zaufanie. Niech w tym sezonie zagra 75 procent meczów na dobrym poziomie. To powinien być cel dla niego. Jeśli będzie ich tyle, to znaczy, że ustabilizował formę - dodaje Pawłowski. (...) Trzy dni przed meczem z Ruchem, inaugurującym sezon 2014/15, trener Pawłowski zarządził grę treningową na nowym stadionie. Słowak strzelił trzy gole w osiemnaście minut. Z chorzowianami też było dobrze - gol, asysta oraz zasłużony wybór większości mediów i fachowców na piłkarza meczu. - Od paru tygodni miałem wrażenie, że nadchodzi ten moment, kiedy wreszcie zdobędę bramkę w oficjalnym meczu. Lepiej i pewniej czułem się już podczas letnich sparingów. Forma szła w górę. Aż do niedzieli miałem chyba najdłuższą serię bez zdobytej bramki w profesjonalnej karierze. Sam siebie pytałem: Kiedy? Kiedy? Teraz będzie mi się łatwiej grało - mówi Pich.

Gazeta Wrocławska - Śląsk będzie jak Meksyk albo Holandia?

Tadeusz Pawłowski nie wyklucza, że Śląsk za jakiś czas będzie grał trójką środkowych obrońców. - Może już w meczu z Borussią - mówi trener WKS-u. Na mistrzostwach świata w Brazylii bardzo dobre recenzje zbierały drużyny, które grały w defensywie z trzema środkowymi obrońcami. (...) Trener Tadeusz Pawłowski przyznał, że myśli nad taką taktyką. Szczególnie że ma do niej odpowiednich wykonawców. Kłopot bogactwa jest po transferze Piotra Celebana. - Nie przyszedł tu, aby być rezerwowym. Pali się do gry. Widziałem to w jego oczach już przed meczem z Ruchem. Pamiętajmy jednak, że Piotrek nie grał od kwietnia i nie trenował z nami na obozie, tak że spokojnie. Nie chodzi przecież o to, żeby wpuścić kogoś "na konia" - chodź i graj. (...) - mówił wczoraj Pawłowski i dodał: Będziemy też dyskutować ze sztabem, czy nie spróbować grać trzema obrońcami. Mamy przecież trójkę dobrych stoperów: Mariusza Pawelca, Rafała Grodzickiego i Piotrka Celebana. Gdybyśmy spróbowali tego systemu, to każdy miałby na boisku cały czas takie same zadania, jak obecnie. Tylko zawodnicy z boku mieliby więcej swobody. (...) - Pracując jeszcze w Austrii, bardzo często przestawiałem w ten sposób zespoły. Tak naprawdę wystarczyłby na to tydzień. Być może już z Borussią Dortmund spróbujemy tak zagrać - uśmiechał się Pawłowski.

Sport - Gole liczymy dopiero od drugiego!

Do czwartku wieczorem na mecz Śląsk Wrocław- Borussia Dortmund (6 sierpnia) sprzedano bądź zarezerwowano około 20 tysięcy biletów. (...) - Mamy w tym momencie zapełnione około 40 procent obiektu, a do meczu jeszcze dwa tygodnie. Biorąc pod uwagę, że mamy środek sezonu urlopowego, tempo sprzedaży trzeba uznać za całkiem przyzwoite - mówi Tomasz Rachwał, prezes Polish Sport Promotion. (...) Dla Śląska będzie to jeden z najmocniejszych rywali w historii. Wrocławianie grali w pucharach z Liverpoolem, wyjątkowo silną w latach siedemdziesiątych Borussią Moenchengladbach i towarzysko potykali się z Benficą. Nigdy, choćby w sparingu, nie grali jednak z drużyną, w składzie której są aktualni mistrzowie świata (Hummels, Grosskreutz, Weidenfeller, Durm).

Fakt - Mila: Z Flavio mamy pewną tajemnicę

W sobotę Śląsk gra z Pogonią w Szczecinie (początek o godz. 18). Atak WKS będzie chciał zaskoczyć rywala. Nowa taktyka Śląska zdaje egzamin. Napastnicy Tadeusza Pawłowskiego (62 l.), czyli Sebastian Mila (32 l.) i Flavio Paixao (30 l.), ukrywają pewną tajemnicę, której rąbka znów uchylą w sobotnim meczu z Pogonią. - Nie mogę zdradzić, na czym polega nasza taktyka - mówi nam Mila. (...) - Nie mogę powiedzieć, że gram jako wysunięty napastnik, ale mamy z Flavio pewne wytyczne, według których zmieniamy ustawienie. U trenera Pawłowskiego mogę grać na każdej pozycji, bo świetnie tłumaczy nam założenia taktyczne - dodaje Sebastian Mila, który strzelił pierwszego gola dla Śląska w obecnym sezonie.

Mateusz Kondrat
Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław