Pierwszy sprawdzian zaliczony
2017-06-29 13:45:00
Po bramkach Koseckiego i Madeja Śląsk Wrocław pokonał GKS Katowice 2:0 w pierwszym sparingu przed nowym sezonem. Jutro wyjazd na obóz przygotowawczy.
Jan Urban na pierwszy sparing w okresie przygotowawczym do sezonu 2017/18 desygnował jedenastkę z pięcioma nowymi piłkarzami w składzie. Byli to: Słowik, Cotra, Chrapek, Kosecki i Piech.
Wrocławianie, zasileni świeżą krwią, od razu przystąpili do ataków, chcąc narzucić przeciwnikowi swój styl gry. Pierwszą dobrą szansę miał Chrapek, potem blisko gola był również Pich, a pod koniec pierwszej połowy - Madej. WKS przeważał i znacznie częściej znajdował się z piłką w pobliżu pola karnego rywali. Podopieczni trenera Mandrysza w pierwszej połowie nie zmusili Słowika do interwencji.
Gdy wydawało się, że na przerwę obie drużyny zejdą przy bezbramkowym remisie, WKS przeprowadził jeszcze jedną ofensywną akcję. Pich przytomnie dograł do Piecha, który został sfaulowany w polu karnym. Sędzia wskazal na 11. metr, a rzut karny wykorzystał Kosecki, mocnym strzałem pod poprzeczkę. Kosa - witamy we Wrocławiu!
Tak samo mocno jak Śląsk zakończył I połowę, tak rozpoczął drugą. Prowadzenie podwyższył Madej, dokładnie uderzając z pierwszej piłki po zagraniu Picha. Po drugim golu dla gospodarzy mecz bardziej się "otworzył". Obie ekipy stwarzały sobie okazje podbramkowe, ale żadna z nich nie była na tyle dogodna i skutecznie rozwiązana, by kibice zgromadzeni na trybunach Oporowskiej (około tysiąc osób) zobaczyli trzecią bramkę.
Świetną akcję na ustalenie wyniku meczu miał w końcówce Kosecki. Skrzydłowy nie zdecydował się na podanie do Piecha, lecz został sfaulowany w polu karnym. A przynajmniej tak wydawało się większości ludzi na stadionie. Sędzie orzekł inaczej i nie podyktował drugiej w meczu "jedenastki". Tym samym WKS zwyciężył 2:0.
Już jutro, tj. 30 czerwca, Śląsk wyjeżdża na obóz przygotowawczy do ośrodka BoniFaCio (ok. 75 km od Warszawy). Tam dwa kolejne sparingi drużyny Jana Urbana: 5 lipca z Rakowem Częstochowa i 8 lipca z Wisłą Płock. Dzień później powrót do Wrocławia. A 16 lipca początek zmagań w LOTTO Ekstraklasie.
Śląsk Wrocław - GKS Katowice 2:0 (1:0)
Bramki:
1:0 - Kosecki 45' (k)
2:0 - Madej 49'
Śląsk: Słowik - Dankowski, Pawelec, Celeban, Cotra (73. Chrapek) - Chrapek (46. Tarasovs), Madej (59. Skrzecz), Riera (46. Augusto), Pich, Kosecki (80. Madej) - Piech
GKS: Wierzbicki – Abramowicz D., Cerimagić, Frańczak, Gonczerz – Kamiński, Klemenz, Lebedyński, Midzierski, Słomka - Zejdler (druga połowa: Główka - Foszmańczyk, Garbacik, Kalinkowski, Kędziroa, Kulińksi, Mandrysz, Mączyński, Pielorz, Prokić, Szołtys)
Wrocławianie, zasileni świeżą krwią, od razu przystąpili do ataków, chcąc narzucić przeciwnikowi swój styl gry. Pierwszą dobrą szansę miał Chrapek, potem blisko gola był również Pich, a pod koniec pierwszej połowy - Madej. WKS przeważał i znacznie częściej znajdował się z piłką w pobliżu pola karnego rywali. Podopieczni trenera Mandrysza w pierwszej połowie nie zmusili Słowika do interwencji.
Gdy wydawało się, że na przerwę obie drużyny zejdą przy bezbramkowym remisie, WKS przeprowadził jeszcze jedną ofensywną akcję. Pich przytomnie dograł do Piecha, który został sfaulowany w polu karnym. Sędzia wskazal na 11. metr, a rzut karny wykorzystał Kosecki, mocnym strzałem pod poprzeczkę. Kosa - witamy we Wrocławiu!
Tak samo mocno jak Śląsk zakończył I połowę, tak rozpoczął drugą. Prowadzenie podwyższył Madej, dokładnie uderzając z pierwszej piłki po zagraniu Picha. Po drugim golu dla gospodarzy mecz bardziej się "otworzył". Obie ekipy stwarzały sobie okazje podbramkowe, ale żadna z nich nie była na tyle dogodna i skutecznie rozwiązana, by kibice zgromadzeni na trybunach Oporowskiej (około tysiąc osób) zobaczyli trzecią bramkę.
Świetną akcję na ustalenie wyniku meczu miał w końcówce Kosecki. Skrzydłowy nie zdecydował się na podanie do Piecha, lecz został sfaulowany w polu karnym. A przynajmniej tak wydawało się większości ludzi na stadionie. Sędzie orzekł inaczej i nie podyktował drugiej w meczu "jedenastki". Tym samym WKS zwyciężył 2:0.
Już jutro, tj. 30 czerwca, Śląsk wyjeżdża na obóz przygotowawczy do ośrodka BoniFaCio (ok. 75 km od Warszawy). Tam dwa kolejne sparingi drużyny Jana Urbana: 5 lipca z Rakowem Częstochowa i 8 lipca z Wisłą Płock. Dzień później powrót do Wrocławia. A 16 lipca początek zmagań w LOTTO Ekstraklasie.
Śląsk Wrocław - GKS Katowice 2:0 (1:0)
Bramki:
1:0 - Kosecki 45' (k)
2:0 - Madej 49'
Śląsk: Słowik - Dankowski, Pawelec, Celeban, Cotra (73. Chrapek) - Chrapek (46. Tarasovs), Madej (59. Skrzecz), Riera (46. Augusto), Pich, Kosecki (80. Madej) - Piech
GKS: Wierzbicki – Abramowicz D., Cerimagić, Frańczak, Gonczerz – Kamiński, Klemenz, Lebedyński, Midzierski, Słomka - Zejdler (druga połowa: Główka - Foszmańczyk, Garbacik, Kalinkowski, Kędziroa, Kulińksi, Mandrysz, Mączyński, Pielorz, Prokić, Szołtys)
Autor: Jędrzej Rybak, Fot. Krystyna Pączkowska
Zobacz również
2024-04-21
Remis po walce w Warszawie
2024-04-14
Górnik lepszy w Zabrzu
2024-04-06