Pietrasiak i Wasiluk o sparingu w Oławie

Dariusz Pietrasiak: Zagrałem na pozycji defensywnego pomocnika, ale to był sparing. W przeszłości już grywałem na tej pozycji, dlatego to dla mnie nic nowego. Zagraliśmy z dość wymagającym przeciwnikiem, więc można powiedzieć, że mieliśmy dobrą jednostkę treningową. Bardzo miło było przyjechać do Oławy. Teraz przygotowujemy się do meczu z Bełchatowem i chcemy tam zagrać swoje. Wiadomo, że Bełchatów zadania na pewno nam nie ułatwi, ale wiemy o co walczymy i chcemy przywieźć stamtąd trzy oczka.

Marek Wasiluk: Taki mecz traktowaliśmy jako dobry trening na wybieganie się. Było to miłe podsumowanie nieco skróconego tygodnia. Wygrywamy w drugim z rzędu sparingu 6:0, nie wiem dlaczego akurat tak nam wychodzi (śmiech). Na pewno się cieszymy ze zwycięstwa i jego rozmiarów, choć w Oławie nie rezultat był najważniejszy, a sama gra. Ostatnio miałem mniej okazji do występów, bo obrona prezentowała się bardzo dobrze, ale spokojnie czekam na swoją szansę. Kiedy zagram, zrobię wszystko, żeby zdobyć gola w meczu oficjalnym. Najbliższa okazja już w Bełchatowie i tam też czeka nas ciężki mecz. W polskiej lidze wszystko jest złudne i nie można patrzeć na pozycje w tabeli. Do spotkania z GKS-em przygotowujemy się tak jak do każdego innego meczu i jak na razie wychodzi nam to dobrze.