Piłka kobiet: Koniec pucharowej przygody
2021-03-28 15:30:00
Piłkarki Śląska Wrocław przegrały w meczu 1/8 finału Pucharu Polski z GKS-em Katowice 0:4. Rywalki już po pierwszej połowie prowadziły różnicą trzech trafień.
Katowiczanki od pierwszych minut ruszyły do odważnych ataków. W pierwszym kwadransie dwukrotnie zatrudniały wrocławską bramkarkę, Annę Bocian, a raz zawodniczkom WKS-u pomogła poprzeczka. Śląsk próbował sforsować blok defensywny rywalek, jednak bezskutecznie, bowiem oddawane strzały z dystansu były zbyt lekkie, by zaskoczyć katowicką golkiperkę.
W 27. minucie GKS wykonywał rzut wolny z ok. 25 metrów. Trzy zawodniczki z Katowic dłuższą chwilę się naradzały, a ostatecznie na płaski strzał zdecydowała się Zofia Buszewska. Piłka minęła mur i wpadła do wrocławskiej bramki tuż przy słupku. Pięć minut później było już 2:0. Arbiter meczu uznała, że Aleksandra Dudziak faulowała w polu karnym Klaudię Miłek, a jedenastkę na gola mocnym uderzeniem zamieniła Zofia Buszewska.
Jeszcze przed przerwą na listę strzelczyń wpisała się Klaudia Miłek, która wykorzystała nieporozumienie we wrocławskiej obronie i w sytuacji sam na sam się nie pomyliła. Wynik spotkania ustalony został w 67. minucie, kiedy Kinga Kozak otrzymała długie, prostopadłe podanie i w dogodnej sytuacji umieściła piłkę w siatce.
Wrocławianki do samego końca walczyły o honorowego gola (gorąco w polu karnym Gieksy było m.in. po uderzeniu Mai Jurczenko), jednak ostatecznie nie zdołały pokonać Weroniki Klimek. GKS wygrał 4:0 i zapewnił sobie awans do ćwierćfinału Pucharu Polski.
Kolejne spotkanie Śląska odbędzie się w najbliższy czwartek, 1 kwietnia. Wrocławianki na swoim stadionie zmierzą się z Górnikiem Łęczna.
W 27. minucie GKS wykonywał rzut wolny z ok. 25 metrów. Trzy zawodniczki z Katowic dłuższą chwilę się naradzały, a ostatecznie na płaski strzał zdecydowała się Zofia Buszewska. Piłka minęła mur i wpadła do wrocławskiej bramki tuż przy słupku. Pięć minut później było już 2:0. Arbiter meczu uznała, że Aleksandra Dudziak faulowała w polu karnym Klaudię Miłek, a jedenastkę na gola mocnym uderzeniem zamieniła Zofia Buszewska.
Jeszcze przed przerwą na listę strzelczyń wpisała się Klaudia Miłek, która wykorzystała nieporozumienie we wrocławskiej obronie i w sytuacji sam na sam się nie pomyliła. Wynik spotkania ustalony został w 67. minucie, kiedy Kinga Kozak otrzymała długie, prostopadłe podanie i w dogodnej sytuacji umieściła piłkę w siatce.
Wrocławianki do samego końca walczyły o honorowego gola (gorąco w polu karnym Gieksy było m.in. po uderzeniu Mai Jurczenko), jednak ostatecznie nie zdołały pokonać Weroniki Klimek. GKS wygrał 4:0 i zapewnił sobie awans do ćwierćfinału Pucharu Polski.
Kolejne spotkanie Śląska odbędzie się w najbliższy czwartek, 1 kwietnia. Wrocławianki na swoim stadionie zmierzą się z Górnikiem Łęczna.
GKS Katowice - Śląsk Wrocław 4:0 (3:0)
Bramki:
1:0 Buszewska 27'
2:0 Buszewka 32' (k)
3:0 Miłek 44'
4:0 Kozak 67'
GKS: Klimek - Maciążka, Buszewska, Kozak, Koch, Vojtkova (76' Łasicka), Turkiewicz (76' Konkol), Kłoda, Hajduk, Miłek (85' Stanović), Lizoń
Śląsk: Bocian - Korda (80' Matuszewska), Tracz, Dudziak, Homa (80' Jurczenko), Żurek, Wróblewska, Kulig, Krysman (46' Turowska), Przelicka (80' Pompa), Marcelina Buś.
Autor: Paweł Prochowski, Fot. Dawid Antecki
Zobacz również
2024-04-14