Piłkarska środa pod znakiem badań

Właściwie powiedzenie, że zawodnicy Śląska mieli dwa dni wolnego, jest mały nadużyciem, bowiem wielu z nich normalnie przez ten czas pojawiało się przy Oporowskiej i trenowało indywidualnie. W środę na stadionie byli już wszyscy. Po przebraniu się zawodnicy wsiedli do autokaru i pojechali do hali Redeco, gdzie przeszli badania szybkościowe.

– Po południu mamy dalszą część badań. Tym razem będziemy sprawdzali wydolność – tłumaczył po pierwszych zajęciach Łukasz Czajka, asystent Oresta Lenczyka.

Badania mają na celu zebranie danych do dalszej pracy z zawodnikami i przygotowaniu ich na ostatnie cztery kolejki rundy jesiennej. W czwartek zawodnicy będą już mieli normalne, piłkarskie zajęcia.