Piłkarze Górnika oceniają spotkanie ze Śląskiem

Antoni Łukasiewicz: Już przed meczem było wiadomo, że dzisiejszy pojedynek będzie z gatunku tych zdecydowanie trudniejszych. W pierwszej połowie być może byliśmy za bardzo cofnięci, ale takie właśnie mieliśmy założenia taktyczne, aby wyczekać Śląsk i zaatakować z kontrataku. Niestety, daliśmy sobie strzelić bramkę i nieco utrudniliśmy sobie końcowe zadanie. Na szczęście, udało nam się doprowadzić do wyrównania i wyjeżdżamy z Wrocławia z jednym, jakże cennym punktem. Śląsk ma bardzo dobry zespół i udowodnił to dziś na boisku, stawiając nam poprzeczkę bardzo wysoko. Wiele pięknych chwil spędziłem w tym klubie, któremu po cichu kibicuję i zawsze będę życzył temu zespołowi samych sukcesów.

Przemysław Oziębała: Dla nas jest to bardzo cenny remis na wyjeździe. We Wrocławiu ciężko jest o każdy punkt, dlatego tym bardziej się cieszymy. Patrząc na przebieg spotkania, pierwsza połowa nie była najlepsza w naszym wykonaniu, ale już w drugiej części graliśmy o wiele lepszy futbol. Bramka Bartosz Iwana dodała nam skrzydeł na końcowe minuty i nawet mogliśmy pokusić się o zwycięstwo.

Łukasz Madej: Pod względem psychologicznym zdobyty dzisiaj punkt jest dla nasz bardzo wartościowy, ponieważ przybliża nas do zapewnienia sobie miejsca w czołowej ósemce. Myślę, że to będzie punkt na przełamanie. W pierwszej połowie zagraliśmy słabiej, ale ostatecznie udało nam się zremisować. W takich sytuacjach morale drużyny wzrastają. Musimy teraz pójść za ciosem, zwłaszcza, że czeka nas ważny mecz z Zawiszą Bydgoszcz w Pucharze Polski. W składzie mamy wielu kontuzjowanych piłkarzy, ale widać, że ci zdrowi, dają z siebie wszystko. Konfrontacja ze Śląskiem była bardzo trudna, dlatego cieszę się, że nie przegraliśmy. Jako zawodnik tego klubu spędziłem we Wrocławiu piękne chwile. Drużyny, w których zdobywa się trofea zawsze zostają w sercu i zawsze są one szczególne.


Patryk Załęczny
Szymon Biegas