Piłkarze przebadani

To już kolejna seria takich badań, którym zostali poddani wrocławscy futboliści. – Dzięki nim możemy dobrać dokładne parametry treningowe dla poszczególnych zawodników. Na podstawie wyników badań, później wyznaczane są na przykład odległości, jakie powinni pokonywać zawodnicy w czasie treningu i tętna, przy których powinni ćwiczyć – wyjaśnia trener Paweł Barylski.

U większości zawodników widać efekty przygotowań w czasie zgrupowań w Niemczech i Słowenii, zarówno jeśli chodzi o możliwości organizmu, jak i zmniejszenie poziomu tkanki tłuszczowej. – Właśnie po to przeprowadzaliśmy dodatkowe treningi o 7 rano, które miały na celu redukcję poziomu tkanki tłuszczowej – dodaje szkoleniowiec. Najlepiej z drużyny pod tym względem wyglądają organizmy Piotra Celebana i Tadeusza Sochy, w których jest tylko około 3 procent tkanki tłuszczowej.

W przypadku kilku graczy, mimo ciężkich treningów, nie nastąpiła jednak poprawa. – Przeprowadzimy dodatkowe dokładne badania, bo może się okazać, że paradoksalnie jest to spowodowane zbyt małą ilością jedzenia. Wtedy organizm stara się zmagazynować rezerwy na „czarną godzinę” – wyjaśnia Barylski.