Piłkarze Śląska intensywnie ładują baterie
2013-10-09 13:39:41
Dwa tygodnie ligowej przerwy na mecze reprezentacji nie oznacza wolnego dla piłkarzy Śląska. Zespół Stanislava Levego intensywnie wykorzystuje ten czas na odpowiednie przygotowanie się do drugiej części rundy jesiennej.
Sztab szkoleniowy Śląska zdecydował, że podczas reprezentacyjnej przerwy zespół nie wyjedzie na zgrupowanie. Piłkarze ćwiczą na własnych obiektach.
- Mamy tu wszystko, czego potrzebujemy, czyli dobre boisko i świetnie wyposażoną siłownię. Poza tym w ostatnich miesiącach spędziliśmy tyle czasu ze sobą, że po prostu musimy od siebie trochę odpocząć. Piłkarze ciężko trenują, ale po zajęciach wracają do domów i spotykają się z najbliższymi. Podczas zgrupowania byłoby to niemożliwe. Dzięki temu łatwiej będzie im zregenerować się psychicznie, a co za tym idzie odpowiednio naładować baterie przed kolejnymi meczami - wyjaśnia drugi trener Śląska Paweł Barylski.
W najbliższym czasie zespół będzie ćwiczył dwa razy dziennie. Podczas zajęć szkoleniowcy największy nacisk położą na aspekty motoryczne.
- W tym sezonie rozegraliśmy już osiemnaście spotkań. Ostatnio nasze zajęcia składały się głównie z przedmeczowych i pomeczowych rozruchów. Teraz możemy wreszcie poświęcić więcej czasu motoryce i sile. Chcemy skupić się także na kwestiach taktycznych - mówi Paweł Barylski.
Szkoleniowcy nie podjęli jeszcze ostatecznej decyzji, czy w przerwie na kadrę Śląsk rozegra mecz towarzyski.
- Wszystko wskazuje jednak na to, że sparingu nie będzie. Zawodnicy potrzebują trochę oddechu od samych meczów. Piłkarze, którzy ostatnio więcej grali, będą tylko trenować. Pozostałych zawodników oprócz treningów czekać będzie również występ w zespole rezerw - kończy najbliższy współpracownik trenera Stanislava Levego.
- Mamy tu wszystko, czego potrzebujemy, czyli dobre boisko i świetnie wyposażoną siłownię. Poza tym w ostatnich miesiącach spędziliśmy tyle czasu ze sobą, że po prostu musimy od siebie trochę odpocząć. Piłkarze ciężko trenują, ale po zajęciach wracają do domów i spotykają się z najbliższymi. Podczas zgrupowania byłoby to niemożliwe. Dzięki temu łatwiej będzie im zregenerować się psychicznie, a co za tym idzie odpowiednio naładować baterie przed kolejnymi meczami - wyjaśnia drugi trener Śląska Paweł Barylski.
W najbliższym czasie zespół będzie ćwiczył dwa razy dziennie. Podczas zajęć szkoleniowcy największy nacisk położą na aspekty motoryczne.
- W tym sezonie rozegraliśmy już osiemnaście spotkań. Ostatnio nasze zajęcia składały się głównie z przedmeczowych i pomeczowych rozruchów. Teraz możemy wreszcie poświęcić więcej czasu motoryce i sile. Chcemy skupić się także na kwestiach taktycznych - mówi Paweł Barylski.
Szkoleniowcy nie podjęli jeszcze ostatecznej decyzji, czy w przerwie na kadrę Śląsk rozegra mecz towarzyski.
- Wszystko wskazuje jednak na to, że sparingu nie będzie. Zawodnicy potrzebują trochę oddechu od samych meczów. Piłkarze, którzy ostatnio więcej grali, będą tylko trenować. Pozostałych zawodników oprócz treningów czekać będzie również występ w zespole rezerw - kończy najbliższy współpracownik trenera Stanislava Levego.