Piłkarze Śląska komentują zwycięstwo z Cracovią

Adam Kokoszka: Dominowaliśmy praktycznie przez cały mecz, w drugiej połowie mieliśmy tylko takie momenty lekkiej zadyszki i Cracovia trochę nas przycisnęła. Na szczęście znowu złapaliśmy swój rytm i ruszyliśmy do ataków. Pod koniec mądrze utrzymywaliśmy się przy piłce i próbowaliśmy zaskoczyć gości strzałami z dystansu, ale brakowało trochę skuteczności. Myślę, że to był fajny mecz, bo obydwie drużyny chciały grać w piłkę. Bardzo nam zależy, żeby zakończyć rozgrywki na jak najwyższym miejscu i mieć dobre, przyjemne wakacje, więc do Kielc jedziemy po zwycięstwo.

Dudu Paraiba: Rozegraliśmy dobre zawody. Warunki atmosferyczne były bardzo trudne i ciężko było czasami o dokładne rozegranie piłki, bo ta potrafiła się nieprzyjemnie ślizgać. Na moje szczęście przerobiłem tę niedogodność na swoją korzyść i tak padła pierwsza bramka. Bardzo się cieszę, że trafiam już w drugim meczu z rzędu, ale i tak zawsze najważniejsze jest dobro drużyny, a nie to, kto wpisuje się na listę strzelców.

Dalibor Stevanović: Najważniejsze, że znowu wygraliśmy, nie straciliśmy gola, a na nasze konto powędrował komplet punktów. Statystki zespołu świadczą, że zarówno zawodnicy pierwszego składu, jak i piłkarze z ławki rezerwowych wspólnie walczą o dobry wynik zespołu. Mocno pracujemy w defensywie i ofensywie. Świetną dyspozycję prezentuje również Marian Kelemen, który robi wszystko, by piłka nie wpadła do siatki. Myślę, że cały zespół zasłużył na pochwały.