Piłkarze Śląska oceniają spotkanie z Viktorią Pilzno

Piotr Ćwielong: Graliśmy dzisiaj bardzo dobrze. Stworzyliśmy sobie sporo sytuacji do strzelenia gola, zdecydowanie więcej niż przeciwnik. Mądrze się też broniliśmy, odbieraliśmy rywalom piłkę i umiejętnie rozgrywaliśmy kontratak. Naprawdę fajnie to wychodziło. Brakowało tylko goli, bo jeśli chodzi o samą grę, to moim zdaniem był to jeden z lepszych meczów w naszym wykonaniu za kadencji trenera Levego. Warto też pamiętać, że Viktoria za tydzień gra mecz w Lidze Europejskiej z Napoli. Jest to teoretycznie drużyna lepsza od nas, lecz dzisiaj na boisku nie było tego widać. Pokazaliśmy, że potrafimy grać i z wyżej notowanymi przeciwnikami. Dzisiaj zabrakło tylko bramek, reszta funkcjonowała naprawdę przyzwoicie.

Krzysztof Ostrowski: Był to bardzo dobry mecz w naszym wykonaniu. Graliśmy z wymagającym przeciwnikiem, lecz mim to zaprezentowaliśmy się korzystnie. Stworzyliśmy sobie sporo sytuacji, z których powinniśmy wykorzystać przynajmniej jedną. Pod bramką rywala z jednej strony zabrakło nam pewnie trochę zimnej krwi, a z drugiej odrobiny szczęścia. Najważniejsze jednak, że stwarzaliśmy sobie okazje do strzelenia goli. Mamy jeszcze trochę czasu, by popracować nad ich wykończeniem. Od początku okresu przygotowawczego ostro trenujemy, nie mamy jeszcze pełnej świeżości, lecz mimo to dzisiaj nasza gra dobrze wyglądała. Liczyliśmy, że tak klasowa drużyna jak Viktoria pokaże nam błędy, lecz okazało się, że tych błędów popełniliśmy w tym spotkaniu naprawdę niewiele. To na pewno cieszy.