Piłkarze Śląska przygotowują się do ostatnich meczów

Piłkarze WKS-u w tym roku kalendarzowym mają do rozegrania jeszcze pięć spotkań, a najbliższy ligowy bój stoczą już 23 listopada w Białymstoku, gdzie zmierzą się z miejscową Jagiellonią. Sztab szkoleniowy Śląska zdecydował, że podczas reprezentacyjnej przerwy zespół nie wyjedzie na zgrupowanie, ani nie rozegra żadnego sparingowego spotkania. Piłkarze ćwiczyć będą na własnych obiektach.

- Dysponujemy dobrze przygotowanymi boiskami oraz świetnie wyposażoną siłownią. Nie chcieliśmy rozgrywać żadnego sparingowego spotkania, bo i tak w ostatnim czasie natężenie meczowe było bardzo duże. Zawodnicy po spotkaniu z Koroną mieli wolne aż do środowego popołudnia. Od czwartku trenują już dwa razy dziennie - na porannych zajęciach szczególną uwagę poświęcamy motoryce, natomiast w sesji popołudniowej kładziemy nacisk na taktykę oraz technikę - wyjaśnia drugi trener Śląska Paweł Barylski.

Sztabowi szkoleniowemu zależy również na zapewnieniu zawodnikom odpowiedniego odpoczynku i regeneracji, aby podładować baterie przed nadchodzącym spotkaniem z białostocką drużyną. W najbliższą sobotę część piłkarzy będzie trenowała normalnie, natomiast inni zostaną wysłani na mecz rezerw, w którym druga drużyna Śląska zmierzy się z Polonią Trzebnica.

- Dzień później wszyscy będą odpoczywać, ponieważ od poniedziałku ruszamy z cyklem mikrotreningowym poświęconym tylko i wyłącznie pojedynkowi z białostocką drużyną - dodaje najbliższy współpracownik Stanislava Levego.