Piłkarze Śląska z wizytą w Nowej Rudzie

Spotkanie w Nowej Rudzie zgromadziło rekordową ilość kibiców. W tamtejszej hali sportowej pojawiło się ponad 500 osób! Już ten fakt pokazał, że mieszkańcy Nowej Rudy - choć mieszkają dość daleko od Wrocławia - bardzo interesują się losami Śląska. Do hali przyszli nie tylko kibice ubrani w zielono-biało-czerwone barwy, ale także zwykli sympatycy piłki nożnej, a także kobiety i osoby starsze.

Wszyscy obecni z zainteresowaniem słuchali, co mieli do powiedzenia piłkarze Śląska. Mieszkańcy Nowej Rudy i okolic sami zadawali dociekliwe pytania na temat drużyny, zimowych przygotowań oraz planów na rundę wiosenną. Były wspólne śpiewy i konkurs żonglerki. Zwycięzca otrzymał od przedstawicieli stowarzyszenia Wielki Śląsk okolicznościowy szalik, który wedle zapowiedzi ma zawisnąć w jednym z noworudzkich lokali, w którym często pojawiają się miejscowi fani Śląska.

Wiele emocji wywołał również konkurs rzutów karnych. Pięciu noworudzkich fanów zmierzyło się z pięcioma zawodnikami Śląska. Największym objawieniem okazał się jednak miejscowy bramkarz, który na dziesięć strzałów wpuścił tylko jedną bramkę po strzale Piotra Ćwielonga. Jak się okazało, był to zwycięski gol i Ślązacy wygrali 1:0.

Na zakończenie spotkania piłkarze rozdawali swoje karty z autografami oraz pozowali do zdjęć z miejscowymi kibicami.