Piłkarze WKS spokojnie dotarli na Cypr.

Na lotnisku w Larnace znaleźli się wszyscy gracze wytypowani do wyjazdu na zgrupowanie. Nie zabrakło wśród nich również \"zapominalskiego\" Tomasza Szewczuka, który musiał wrócić się do Lubina po paszport. Zaraz po odprawie celnej udali się oni do miejscowości Ayia Napa do swojego hotelu. \"Na miejscu zastaliśmy bardzo dobre warunki, jesteśmy zadowoleni ze standardu hotelu, nie możemy również narzekać na wyśmienite jedzenie\" relacjonuje Prezes WKS Śląsk Wrocław S.A. - Antoni Kordos. Jutro o godzinie 10.00 czasu cypryjskiego (godz. 9.00 polskiego czasu) czeka naszych piłkarzy pierwszy poważny sprawdzian. Podejmą oni w sparingowym pojedynku drużynę Cracovii. \"Pasy\" pokonały wczoraj w sparingowym pojedynku wicelidera ekstraklasy serbskiej - Crvenę Zvezdę Belgrad 2:1.