Wydarzenia

Podsumowanie 19. kolejki: Grad pięknych bramek

2012-02-28 10:17:22
Tylko czternaście goli padło w spotkaniach 19. kolejki T-Mobile Ekstraklasy, ale za to co najmniej trzy mogłyby ubiegać się o miano trafienia sezonu. Jedna z piękniejszych bramek padła w Chorzowie, gdzie Ruch pokonał Lecha Poznań 3:0.
Zanim jednak Niebiescy w piątek ograli Kolejorza, w Łodzi ŁKS podejmował Lechię Gdańsk. Z racji tego, że drużyny te niemal sąsiadują ze sobą w tabeli, był to pojedynek o przysłowiowe sześć punktów. Zespoły nie zdołały strzelić żadnej bramki, a remis okazał się korzystniejszy dla łodzian, bowiem na kilkanaście godzin wydostali się ze strefy spadkowej. Starcie Ruchu Chorzów z Lechem Poznań miało być ostatnią szansą dla trenera Kolejorza, Jose Bakero. Niezadowalające wyniki i słaba gra spowodowały, że każdy inny wynik niż zwycięstwo poznaniaków w Chorzowie praktycznie oznaczał dymisję Bakero. Lech nie podjął walki z lepszym Ruchem i zasłużenie przegrał, a jego trener stracił pracę. Ozdobą spotkania było trafienie Marka Zieńczuka na 2:0. Pomocnik popisał się pięknym strzałem pod poprzeczkę z rzutu wolnego z... 35 metrów!

Zbyt wiele goli nie padło w sobotnich spotkaniach. Podbeskidzie - obok Korony Kielce - jest najskuteczniejszym zespołem wiosny. W dwóch meczach dwa zwycięstwa - przed tygodniem w Łodzi z Widzewem, teraz natomiast na własnym stadionie z Zagłębiem Lubin. Górale dwukrotnie wygrywali skromnie, bo tylko 1:0, jednak nie ma to większego znaczenia, bowiem każdorazowo na ich konto wpadały trzy oczka. Walcząca o utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej Cracovia podejmowała Jagiellonię Białystok. Najlepsi w tym starciu okazali się bramkarze, Wojciech Kaczmarek i Grzegorz Sandomierski, bowiem nie dali sobie strzelić żadnego gola, a co za tym idzie mecz zakończył się wynikiem 0:0.

Do sporej niespodzianki doszło w Warszawie. Polonia, która przed tygodniem awansowała na drugie miejsce w tabeli, musiała uznać wyższość Widzewa Łódź. Dzięki tej przegranej Czarne Koszule wróciły na trzecią lokatę, ale ich strata do lidera rozgrywek - Śląska Wrocław - nie powiększyła się, bowiem wrocławianie w pierwszym niedzielnym meczu przegrali na własnym stadionie z Legią Warszawa 0:4.

Korona Kielce jest niepokonana w tym roku. W poprzedniej serii spotkań pewnie wygrała z Jagiellonią Białystok i zapowiadała, że do Krakowa na mecz z Wisłą jedzie po trzy punkty. Piłkarze Korony jak powiedzieli, tak zrobili. Decydująca bramka padła po ładnej zespołowej akcji w 59. minucie, a katem Białej Gwiazdy okazał się Paweł Sobolewski. Warto dodać, że krakowianie, obrońcy tytułu mistrzowskiego, w dwóch wiosennych meczach ligowych zdobyli zaledwie punkt.

19. kolejka zakończyła się w Bełchatowie, gdzie również nie zabrakło ładnych goli. Miejscowy GKS wyszedł na prowadzenie za sprawą dobrej akcji Dawida Nowaka, lecz Górnik Zabrze doprowadził do wyrównania dzięki bramce Michała Pazdana. Defensor zdecydował na strzał z kilkudziesięciu metrów, a futbolówka wpadła tuż przy słupku, kompletnie zaskakując bełchatowskiego golkipera Łukasza Sapelę.

W tabeli wciąż prowadzi Śląsk Wrocław, ale ma już tylko dwa punkty przewagi nad Legią Warszawa i cztery nad Polonią Warszawa. W strefie spadkowej niezmiennie znajdują się Zagłębie Lubin i ŁKS Łódź.

19. kolejka T-Mobile Ekstraklasy:
ŁKS Łódź - Lechia Gdańsk 0:0
Ruch Chorzów - Lech Poznań 3:0 (2:0)
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Zagłębie Lubin 1:0 (1:0)
Cracovia Kraków - Jagiellonia Białystok 0:0
Polonia Warszawa - Widzew Łódź 1:2 (0:2)
Śląsk Wrocław - Legia Warszawa 0:4 (0:3)
Wisła Kraków - Korona Kielce 0:1 (0:0)
GKS Bełchatów - Górnik Zabrze 1:1(0:0)
Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław