Podsumowanie 2011 roku - KWIECIEŃ
2011-12-27 12:17:00
Przedstawiamy kolejny odcinek naszego podsumowania 2011 roku. Tym razem zaprezentujemy to, co działo się w kwietniu. Za najważniejsze wydarzenie uznaliśmy wrocławski nagrodowy dublet - na początku miesiąca opublikowano wyniki na piłkarza i szkoleniowca marca. Oba wyróżnienia trafiły na Oporowską, a nagrodzeni zostali trener Orest Lenczyk i Przemysław Kaźmierczak.
Opiekun i zawodnik Śląska odebrali z rąk prezesa Ekstraklasy SA Andrzeja Rusko statuetki dla najlepszego trenera i piłkarza miesiąca marca. Takiego wyboru w konkursie organizowanym przez Ekstraklasę SA i stację Canal+ dokonali kapitanowie i trenerzy wszystkich drużyn ligowych. Dodajmy, że był to pierwszy przypadek w historii tego plebiscytu, gdy obie nagrody trafiły do przedstawicieli tego samego klubu.
W kwietniu wrocławianie rozegrali pięć spotkań ligowych i jeden sparing (0:0 z MKS-em Kluczbork). W lidze prezentowali się bardzo dobrze, wywalczyli osiem punktów, które pozwoliły im awansować w przeciągu miesiąca o trzy pozycje w tabeli (z szóstej na trzecią). Tym samym Śląsk zgłosił swój akces do walki o europejskie puchary. Pierwszego dnia kwietnia WKS wywalczył w Poznaniu korzystny remis 2:2, a w następnej kolejce takim samym rezultatem zakończyła się potyczka z Widzewem Łódź. Przypomnijmy, że w starciu z łodzianami jeszcze do 85. minuty Śląsk przegrywał 0:2, a gola na wagę remisu strzelił w ostatnich sekundach Sebastian Mila. Kilka dni później wrocławianie przegrali po raz pierwszy od 14 kolejek - na Oporowskiej trzy punkty zgarnęła Korona Kielce. Podopieczni trenera Lenczyka wyciągnęli wnioski z porażki i dwa kolejne starcia rozstrzygnęli na swoją korzyść. W pokonanym polu została pozostawiona Wisła Kraków (2:0) i Polonia Warszawa (1:0).
Niestety, w kwietniu dwóch naszych piłkarzy przedwcześnie zakończyło sezon. W starciu z Białą Gwiazdą złamania nogi doznał Łukasz Gikiewicz, natomiast Przemysław Kaźmierczak ze względu na doskwierający ból musiał się poddać zabiegowi artroskopii kolana. Na początku miesiąca urazu doznał również Robert Menzel (naderwanie mięśnia czworogłowego uda), jednak ta kontuzja nie była tak poważna jak u starszych kolegów. Niemniej oprócz złych wiadomości z klubu napływały również te dobre. Do treningów po przerwach spowodowanych dolegliwościami zdrowotnymi wrócili Amir Spahić i Cristian Diaz.
Piłkarze Śląska włączyli się w kwietniu w szereg akcji pozapiłkarskich. Zawodnicy na początku miesiąca spotkali się ze studentami Uniwersytetu Ekonomicznego, podczas którego nie brakowało humorystycznych akcentów. Antoni Łukasiewicz wcielił się w rolę nauczyciela i cierpliwie wyjaśniał piękniejszej części widowni na czym polega spalony. Śląsk wsparł również akcję "Różowe sznurówki - zrób USG". Poparcie dla inicjatywy, której celem jest wyrażenie solidarności z osobami chorującymi na nowotwór, zawodnicy wyrazili poprzez występ w meczu z Wisłą Kraków w butach z różowymi sznurówkami. Nie próżnowali też fani WKS-u. W Oleśnicy odbyła się zbiórka krwi, podczas której oddano jej niemal 44 litry! W akcję włączyło się 97 kibiców Śląska Wrocław.
Podczas meczu przyjaźni z Wisłą Kraków po raz pierwszy do wspólnego kibicowania włączyli się niepełnosprawni kibice obu zespołów. Fani Białej Gwiazdy zostali zaproszeni przez wrocławski KKN nie tylko na sam pojedynek, ale też na wspólnego grilla i biesiadowanie. Tym samym wrocławscy niepełnosprawni fani przełamali kolejną barierę.
Ponadto dwóch piłkarzy Młodego Śląska zadebiutowało w reprezentacji Polski U-18. Adrian Nowiński i Grzegorz Skrzypczak zagrali 60 minut podczas kontrolnego spotkania z ekipą Młodego Ruchu Chorzów.
Natomiast najlepszym piłkarzem kwietnia, wyłanianym w drodze internetowego głosowania, został Marian Kelemen.
Na kolejny odcinek podsumowania, w którym przyjrzymy się wydarzeniom z maja, zapraszamy już jutro!
W kwietniu wrocławianie rozegrali pięć spotkań ligowych i jeden sparing (0:0 z MKS-em Kluczbork). W lidze prezentowali się bardzo dobrze, wywalczyli osiem punktów, które pozwoliły im awansować w przeciągu miesiąca o trzy pozycje w tabeli (z szóstej na trzecią). Tym samym Śląsk zgłosił swój akces do walki o europejskie puchary. Pierwszego dnia kwietnia WKS wywalczył w Poznaniu korzystny remis 2:2, a w następnej kolejce takim samym rezultatem zakończyła się potyczka z Widzewem Łódź. Przypomnijmy, że w starciu z łodzianami jeszcze do 85. minuty Śląsk przegrywał 0:2, a gola na wagę remisu strzelił w ostatnich sekundach Sebastian Mila. Kilka dni później wrocławianie przegrali po raz pierwszy od 14 kolejek - na Oporowskiej trzy punkty zgarnęła Korona Kielce. Podopieczni trenera Lenczyka wyciągnęli wnioski z porażki i dwa kolejne starcia rozstrzygnęli na swoją korzyść. W pokonanym polu została pozostawiona Wisła Kraków (2:0) i Polonia Warszawa (1:0).
Niestety, w kwietniu dwóch naszych piłkarzy przedwcześnie zakończyło sezon. W starciu z Białą Gwiazdą złamania nogi doznał Łukasz Gikiewicz, natomiast Przemysław Kaźmierczak ze względu na doskwierający ból musiał się poddać zabiegowi artroskopii kolana. Na początku miesiąca urazu doznał również Robert Menzel (naderwanie mięśnia czworogłowego uda), jednak ta kontuzja nie była tak poważna jak u starszych kolegów. Niemniej oprócz złych wiadomości z klubu napływały również te dobre. Do treningów po przerwach spowodowanych dolegliwościami zdrowotnymi wrócili Amir Spahić i Cristian Diaz.
Piłkarze Śląska włączyli się w kwietniu w szereg akcji pozapiłkarskich. Zawodnicy na początku miesiąca spotkali się ze studentami Uniwersytetu Ekonomicznego, podczas którego nie brakowało humorystycznych akcentów. Antoni Łukasiewicz wcielił się w rolę nauczyciela i cierpliwie wyjaśniał piękniejszej części widowni na czym polega spalony. Śląsk wsparł również akcję "Różowe sznurówki - zrób USG". Poparcie dla inicjatywy, której celem jest wyrażenie solidarności z osobami chorującymi na nowotwór, zawodnicy wyrazili poprzez występ w meczu z Wisłą Kraków w butach z różowymi sznurówkami. Nie próżnowali też fani WKS-u. W Oleśnicy odbyła się zbiórka krwi, podczas której oddano jej niemal 44 litry! W akcję włączyło się 97 kibiców Śląska Wrocław.
Podczas meczu przyjaźni z Wisłą Kraków po raz pierwszy do wspólnego kibicowania włączyli się niepełnosprawni kibice obu zespołów. Fani Białej Gwiazdy zostali zaproszeni przez wrocławski KKN nie tylko na sam pojedynek, ale też na wspólnego grilla i biesiadowanie. Tym samym wrocławscy niepełnosprawni fani przełamali kolejną barierę.
Ponadto dwóch piłkarzy Młodego Śląska zadebiutowało w reprezentacji Polski U-18. Adrian Nowiński i Grzegorz Skrzypczak zagrali 60 minut podczas kontrolnego spotkania z ekipą Młodego Ruchu Chorzów.
Natomiast najlepszym piłkarzem kwietnia, wyłanianym w drodze internetowego głosowania, został Marian Kelemen.
Na kolejny odcinek podsumowania, w którym przyjrzymy się wydarzeniom z maja, zapraszamy już jutro!