![](http://www.slaskwroclaw.pl/files/ftp/ZDJECIA/2011/08_sierpien/20110804_relacja.jpg)
Podsumowanie 2011 roku - SIERPIEŃ
2011-12-31 16:15:20
Śląsk bardzo udanie rozpoczął sezon 2011/2012. Po dobrych występach w lipcu, w kolejnym miesiącu podopieczni trenera Oresta Lenczyka też radzili sobie całkiem nieźle. Za najważniejsze wydarzenie sierpnia wybraliśmy wyeliminowanie Lokomotivu Sofia z Ligi Europy po fantastycznej i niezwykle emocjonującej serii rzutów karnych, która z pewnością przejdzie do historii wrocławskiego klubu.
W pierwszym spotkaniu trzeciej rundy kwalifikacyjnej Śląsk na swoim stadionie był drużyną lepszą, ale gola Bułgarom strzelić nie potrafił. W rewanżu piłkarze WKS-u znów stwarzali wiele dogodnych sytuacji, ale bramki nie padły. Po 210 minutach rywalizacji dwumecz pozostawał więc nierozstrzygnięty. Rzuty karne wrocławianie rozegrali jednak perfekcyjnie - wykorzystali wszystkie "jedenastki", a bohaterem został Marian Kelemen, który obronił dwa karne Lokomotivu! Dzięki doskonałej formie Słowaka to Śląsk mógł świętować awans do kolejnej rundy europejskich rozgrywek.
W niej mógł trafić na wielkie firmy, takie jak m.in. Celtic Glasgow czy Lazio Rzym. Ostatecznie los skojarzył wicemistrzów Polski z ekipą Rapidu Bukareszt. Rumuni byli zespołem lepszym od Śląska, co było widać już w pierwszym meczu we Wrocławiu, przegranym 1:3. W rewanżu padł remis 1:1, zatem WKS żegnał się z europejskimi rozgrywkami, ale było to pożegnanie jak najbardziej honorowe.
W rozgrywkach T-Mobile Ekstraklasy przez długi czas w sierpniu nie było mocnych na Śląsk. Najpierw przyszło okazałe zwycięstwo (4:0) nad ŁKS-em Łódź, następnie wygrana z Ruchem Chorzów (1:0) po bramce Cristiana Diaza w samej końcówce pojedynku i wreszcie odebranie punktów jednemu z głównych faworytów tego sezonu - Legii Warszawa. Przy Łazienkowskiej wrocławianie zaprezentowali niezwykle mądry i skuteczny futbol, dzięki któremu pewnie zwyciężyli 2:1. Miesiąc zakończył się nieznaczną porażką z Widzewem Łódź 1:2.
Gol Cristiana Diaza w meczu z Ruchem Chorzów był setnym trafieniem Śląska za kadencji trenera Oresta Lenczyka. Jubileuszowy gol padł w 72 spotkaniu, w jakim Śląsk prowadzony był przez tego szkoleniowca. Klub i trener czekali na to wydarzenie aż 32 lata! Pierwszą bramkę zdobył legendarny napastnik naszego klubu Janusz Sybis. Miało to miejsce 28 lipca 1979 roku w debiucie obecnego szkoleniowca na ławce trenerskiej WKS-u przeciwko Łódzkiemu Klubowi Sportowemu.
Również w sierpniu kolejny jubileusz obchodził Dariusz Sztylka. Wieloletni kapitan naszej drużyny pojawił się na boisku w drugiej połowie starcia z Rapidem Bukareszt i był to dla niego 250. występ w zielono-biało-czerwonych barwach. 33-letni pomocnik jest pod tym względem absolutnym rekordzistą wśród obecnych graczy zespołu wicemistrza Polski. Drugi pod względem liczby występów w Śląsku - Sebastian Dudek - miał w tym momencie na koncie aż o 97 spotkań mniej.
W sierpniu nie zabrakło też ruchów transferowych. Wrocław na Łódź w ostatnich dniach miesiąca zamienił Antoni Łukasiewicz. Defensywny pomocnik trafił do ŁKS-u na zasadach wypożyczenia, które obowiązywało przez 4 miesiące.
Piłkarzem miesiąca fani WKS-u w internetowym głosowaniu wybrali Mariana Kelemena.
Na kolejny, wrześniowy odcinek naszego podsumowania, zapraszamy 2 stycznia!
W niej mógł trafić na wielkie firmy, takie jak m.in. Celtic Glasgow czy Lazio Rzym. Ostatecznie los skojarzył wicemistrzów Polski z ekipą Rapidu Bukareszt. Rumuni byli zespołem lepszym od Śląska, co było widać już w pierwszym meczu we Wrocławiu, przegranym 1:3. W rewanżu padł remis 1:1, zatem WKS żegnał się z europejskimi rozgrywkami, ale było to pożegnanie jak najbardziej honorowe.
W rozgrywkach T-Mobile Ekstraklasy przez długi czas w sierpniu nie było mocnych na Śląsk. Najpierw przyszło okazałe zwycięstwo (4:0) nad ŁKS-em Łódź, następnie wygrana z Ruchem Chorzów (1:0) po bramce Cristiana Diaza w samej końcówce pojedynku i wreszcie odebranie punktów jednemu z głównych faworytów tego sezonu - Legii Warszawa. Przy Łazienkowskiej wrocławianie zaprezentowali niezwykle mądry i skuteczny futbol, dzięki któremu pewnie zwyciężyli 2:1. Miesiąc zakończył się nieznaczną porażką z Widzewem Łódź 1:2.
Gol Cristiana Diaza w meczu z Ruchem Chorzów był setnym trafieniem Śląska za kadencji trenera Oresta Lenczyka. Jubileuszowy gol padł w 72 spotkaniu, w jakim Śląsk prowadzony był przez tego szkoleniowca. Klub i trener czekali na to wydarzenie aż 32 lata! Pierwszą bramkę zdobył legendarny napastnik naszego klubu Janusz Sybis. Miało to miejsce 28 lipca 1979 roku w debiucie obecnego szkoleniowca na ławce trenerskiej WKS-u przeciwko Łódzkiemu Klubowi Sportowemu.
Również w sierpniu kolejny jubileusz obchodził Dariusz Sztylka. Wieloletni kapitan naszej drużyny pojawił się na boisku w drugiej połowie starcia z Rapidem Bukareszt i był to dla niego 250. występ w zielono-biało-czerwonych barwach. 33-letni pomocnik jest pod tym względem absolutnym rekordzistą wśród obecnych graczy zespołu wicemistrza Polski. Drugi pod względem liczby występów w Śląsku - Sebastian Dudek - miał w tym momencie na koncie aż o 97 spotkań mniej.
W sierpniu nie zabrakło też ruchów transferowych. Wrocław na Łódź w ostatnich dniach miesiąca zamienił Antoni Łukasiewicz. Defensywny pomocnik trafił do ŁKS-u na zasadach wypożyczenia, które obowiązywało przez 4 miesiące.
Piłkarzem miesiąca fani WKS-u w internetowym głosowaniu wybrali Mariana Kelemena.
Na kolejny, wrześniowy odcinek naszego podsumowania, zapraszamy 2 stycznia!