Podsumowanie 2012 roku - MARZEC

Mariusz Pawelec do Wrocławia trafił przed sezonem 2008/09, a zadebiutował w barwach Śląska 16 sierpnia 2008 roku w Bytomiu. Wówczas wrocławianie w swoim drugim meczu po powrocie do ekstraklasy zremisowali z miejscową Polonią 1:1, a Pawelec zagrał pełne 90 minut. Setnym występem był pierwszy marcowy meczu WKS-u z Widzewem Łódź. Przed kolejnym starciem defensor odebrał pamiątkową tablicę z rąk członka zarządu Śląska Michała Domańskiego.

W marcu piłkarze Śląska rozegrali sześć spotkań - cztery w ekstraklasie i dwa w Pucharze Polski. Niestety wrocławianie wciąż nie zażegnali kryzysu z lutego. Wygrali zaledwie dwukrotnie - z Cracovią 3:0 oraz Arką Gdynia 3:1, musieli natomiast uznać wyższość Korony Kielce (1:2), Lecha Poznań (0:2) oraz Arki w pierwszej pucharowej potyczce (0:2). Remis z Widzewem Łódź także należy traktować jako porażkę, bowiem podopieczni Oresta Lenczyka stracili wyrównującego gola dosłownie w ostatnich sekundach gry. Śląsk nie dość, że stracił pozycję lidera w lidze, to na dodatek odpadł z Pucharu Polski.

Nieco lepiej rundę rozpoczęli zawodnicy Młodego Śląska, który wywalczyli w czterech spotkaniach siedem oczek. Złożyły się na nie zwycięstwo z Widzewem (1:0), porażka z Koroną (0:4), remis z Cracovią (1:1) oraz wygrana z Lechem (2:1).

W marcu wrocławianie znów nie mogli występować w optymalnym składzie, bowiem zespół trapiły kontuzje. Na początku miesiąca do treningów powrócił Cristian Diaz, ale niedługo potem Marek Wasiluk złamał nos, a Piotr Ćwielong naderwał więzadła w stawie skokowym. Na szczęście urazy nie okazały się bardzo groźne, a piłkarze wznowili treningi po kilkunastu dniach przerwy.

Wrocławski stadion został przed meczem z Cracovią poświęcony. Błogosławieństwa udzielił były metropolita wrocławski ks. kardynał Henryk Gulbinowicz. Najwyraźniej duchowny przyniósł Śląskowi nieco szczęścia, bowiem Śląsk pewnie pokonał Cracovię 3:0. Było to pierwsze zwycięstwo wicemistrzów Polski w tym roku. Kilka dni później okazało się, że wrocławian czeka przymusowa przeprowadzka na obiekt przy ulicy Oporowskiej. W związku z koniecznością wymiany części murawy na Stadionie Miejskim, zarządy Spółek WKS Śląsk i Wrocław 2012 podjęły w marcu decyzję, by kwietniowy mecz z GKS-em Bełchatów odbył się na starym obiekcie WKS-u. Jeszcze przed końcem miesiąca PZPN wydał zgodę na zorganizowanie meczu na Oporowskiej.

Do ważniejszych wydarzeń marca należy zaliczyć także sukces akcji "Dzieci na stadionie - uczymy się dopingu". Pucharowe starcie z Arką Gdynia obejrzało 6461 najmłodszych fanów Śląska, a podczas tego widowiska mogły poczuć atmosferę dopingu na wrocławskim stadionie oraz nauczyć się kulturalnego dopingu.

Ponadto wrocławski klub nawiązał współpracę z Miedzią Legnica. Współpraca między Śląskiem a Miedzią opiera się na czterech filarach. Pierwszym z nich jest obustronna wymiana zawodników na różnych poziomach szkolenia (juniorzy, Młoda Ekstraklasa, seniorzy), drugim organizacja wspólnych gier kontrolnych, kolejnym wspólne szkolenia trenerów oraz uzdolnionej młodzieży, a ostatnim opracowywanie i wdrażanie wspólnych programów szkolenia młodzieży.

Warto dodać, że pierwsze trafienie Sebastiana Mili z meczu Śląsk - Cracovia zostało wybrane najładniejszym golem tygodnia w Polsce i na świecie. W sondzie serwisu Goal.com bramka kapitana WKS-u zgromadziła ponad 91 procent wszystkich głosów! Daleko w tyle zostały trafienia Urby Emanuelsona z włoskiego AC Milan (niecałe 6 %) i Szabolca Huszti z Zenita St. Petersburg (niespełna 2 %). Mila zwyciężył również w klasyfikacji na najładniejszego gola w lidze polskiej, jednak jego przewaga nad drugim Tomaszem Wróblem była nieco mniejsza - wyniosła "tylko" 26 procent.

Piłkarzem miesiąca kibice Śląska w internetowym głosowaniu wybrali Łukasza Madeja.

Jutro kolejny odcinek podsumowania - kwiecień. Zapraszamy!