Podsumowanie 22. kolejki T-ME: Śląsk goni lidera
2012-03-20 09:37:26
Legia Warszawa zremisowała z Polonią w derbach stolicy 0:0, co skrzętnie wykorzystał Śląsk Wrocław. Wicelider dzięki zwycięstwu nad Cracovią 3:0 zbliżył się do legionistów na jeden punkt.
22. seria spotkań była bardzo szczęśliwa dla Zagłębia Lubin. Dolnoślązacy potrzebują punktów, by pozostać w najwyższej klasie rozgrywkowej, a w piątek wywalczyli aż trzy dzięki trafieniu Costy Nhamoinesy w ostatnich sekundach pojedynku z Widzewem. Wygrana ta sprawiła, że lubinianie zrównali się punktami z trzynastą w tabeli Lechią Gdańsk i mają nad strefą spadkową już trzy oczka przewagi.
Spotkanie Legii z Polonią miało być absolutnym hitem tej kolejki. O ile nie zawiedli kibice, którzy na Łazienkowskiej stawili się w liczbie około 30 tysięcy, o tyle o wiele więcej można było spodziewać się po piłkarzach. Mecz nie mógł się podobać, a zakończył się bezbramkowym remisem, co można natomiast uznać za sprawiedliwy rezultat. Wynik ten nie satysfakcjonuje chyba żadnej z warszawskich ekip, ale jest bardzo dobry dla pozostałych zespołów z czołówki - Śląska Wrocław, Ruchu Chorzów i Korony Kielce. Do najciekawszych nie należał też pierwszy sobotni mecz, w którym zmierzyły się Górnik Zabrze i ŁKS Łódź. Podobnie jak w stolicy, tak i w Zabrzu padł bezbramkowy remis.
Dużo bramek padło za to w Bełchatowie, gdzie GKS podejmował Wisłę Kraków. Miejscowi po 50 minutach prowadzili już 2:0, ale dali sobie wyrwać zwycięstwo w doliczonym czasie gry. Warto dodać, że Biała Gwiazda strzeliła rywalom aż cztery gole, ale sędzia uznał tylko dwa. I choć były to sytuacje mocno kontrowersyjne, arbiter podjął dobre decyzje.
W głębokim kryzysie wciąż trwa Lech Poznań. Kolejorz nie tylko nie wygrał w tym roku, ale też nie strzelił nawet bramki! W sobotę mierzył się z równie zawodzącą Jagiellonią Białystok i okazał się gorszy o dwie bramki. Jaga wygrała 2:0 po trafieniach Tomasza Frankowskiego i Grzegorza Rasiaka, natomiast poznaniacy muszą szybko się pozbierać, bowiem w następnej kolejce czeka ich ciężka przeprawa. Do Poznania przyjeżdża bowiem Śląsk Wrocław, który w 22. kolejce pewnie pokonał Cracovię 3:0.
Sporą niespodziankę sprawiło waleczne Podbeskidzie Bielsko-Biała. Górale w Chorzowie wywalczyli remis z Ruchem, choć do przerwy przegrywali 0:2. W drugiej połowie beniaminek T-Mobile Ekstraklasy wziął się do roboty, a Niebieskim zabrakło w końcówce koncentracji i w kolejnym spotkaniu stracili niemal pewne trzy punkty.
Ligowe granie zakończyło się z Gdańsku, gdzie miejscowa Lechia podejmowała Koronę Kielce. Niestety i w tym pojedynku kibice bramek nie zobaczyli, a z takiego obrotu spraw najbardziej zadowolony może być Śląska, który jako jedyny zespół z czołówki zgarnął w tej serii spotkań pełną pulę.
22. kolejka T-Mobile Ekstraklasy:
Zagłębie Lubin - Widzew Łódź 1:0 (0:0)
Legia Warszawa - Polonia Warszawa 0:0
Górnik Zabrze - ŁKS Łódź 0:0
GKS Bełchatów - Wisła Kraków 2:2 (1:0)
Jagiellonia Białystok - Lech Poznań 2:0 (1:0)
Śląsk Wrocław - Cracovia Kraków 3:0 (3:0)
Ruch Chorzów - Podbeskidzie Bielsko-Biała 2:2 (2:0)
Lechia Gdańsk - Korona Kielce 0:0
Spotkanie Legii z Polonią miało być absolutnym hitem tej kolejki. O ile nie zawiedli kibice, którzy na Łazienkowskiej stawili się w liczbie około 30 tysięcy, o tyle o wiele więcej można było spodziewać się po piłkarzach. Mecz nie mógł się podobać, a zakończył się bezbramkowym remisem, co można natomiast uznać za sprawiedliwy rezultat. Wynik ten nie satysfakcjonuje chyba żadnej z warszawskich ekip, ale jest bardzo dobry dla pozostałych zespołów z czołówki - Śląska Wrocław, Ruchu Chorzów i Korony Kielce. Do najciekawszych nie należał też pierwszy sobotni mecz, w którym zmierzyły się Górnik Zabrze i ŁKS Łódź. Podobnie jak w stolicy, tak i w Zabrzu padł bezbramkowy remis.
Dużo bramek padło za to w Bełchatowie, gdzie GKS podejmował Wisłę Kraków. Miejscowi po 50 minutach prowadzili już 2:0, ale dali sobie wyrwać zwycięstwo w doliczonym czasie gry. Warto dodać, że Biała Gwiazda strzeliła rywalom aż cztery gole, ale sędzia uznał tylko dwa. I choć były to sytuacje mocno kontrowersyjne, arbiter podjął dobre decyzje.
W głębokim kryzysie wciąż trwa Lech Poznań. Kolejorz nie tylko nie wygrał w tym roku, ale też nie strzelił nawet bramki! W sobotę mierzył się z równie zawodzącą Jagiellonią Białystok i okazał się gorszy o dwie bramki. Jaga wygrała 2:0 po trafieniach Tomasza Frankowskiego i Grzegorza Rasiaka, natomiast poznaniacy muszą szybko się pozbierać, bowiem w następnej kolejce czeka ich ciężka przeprawa. Do Poznania przyjeżdża bowiem Śląsk Wrocław, który w 22. kolejce pewnie pokonał Cracovię 3:0.
Sporą niespodziankę sprawiło waleczne Podbeskidzie Bielsko-Biała. Górale w Chorzowie wywalczyli remis z Ruchem, choć do przerwy przegrywali 0:2. W drugiej połowie beniaminek T-Mobile Ekstraklasy wziął się do roboty, a Niebieskim zabrakło w końcówce koncentracji i w kolejnym spotkaniu stracili niemal pewne trzy punkty.
Ligowe granie zakończyło się z Gdańsku, gdzie miejscowa Lechia podejmowała Koronę Kielce. Niestety i w tym pojedynku kibice bramek nie zobaczyli, a z takiego obrotu spraw najbardziej zadowolony może być Śląska, który jako jedyny zespół z czołówki zgarnął w tej serii spotkań pełną pulę.
22. kolejka T-Mobile Ekstraklasy:
Zagłębie Lubin - Widzew Łódź 1:0 (0:0)
Legia Warszawa - Polonia Warszawa 0:0
Górnik Zabrze - ŁKS Łódź 0:0
GKS Bełchatów - Wisła Kraków 2:2 (1:0)
Jagiellonia Białystok - Lech Poznań 2:0 (1:0)
Śląsk Wrocław - Cracovia Kraków 3:0 (3:0)
Ruch Chorzów - Podbeskidzie Bielsko-Biała 2:2 (2:0)
Lechia Gdańsk - Korona Kielce 0:0