Podsumowanie 24. kolejki: Ruch w stronę mistrzostwa
2012-04-03 11:39:44
Ruch Chorzów wykorzystał potknięcia Śląska Wrocław oraz Legii Warszawa i dzięki wygranej nad Widzewem Łódź awansował na drugie miejsce w tabeli. Do prowadzących legionistów Niebiescy tracą zaledwie jedno oczko.
Do sporej niespodzianki doszło już w pierwszym pojedynku w 24. serii spotkań. GKS Bełchatów i Lechia Gdańsk to zespoły, które walczą o pozostanie w najwyższej klasie rozgrywkowej, ale w ich bezpośrednim starciu większe szanse dawano bełchatowianom. Tymczasem Lechiści pewnie zwyciężyli 3:1 i zainkasowali niezwykle cenne trzy punkty. W drugim piątkowym spotkaniu zmierzyły się Wisła Kraków i Legia Warszawa. Mecz, zapowiadany jako hit kolejki, zdecydowanie rozczarował, bowiem żadna z drużyn nie zaprezentowała się na tyle dobrze, by zasłużyć na zwycięstwo. Dlatego bezbramkowy remis należy uznać za sprawiedliwy.
Ruch Chorzów wygrał z Widzewem Łódź 2:1, a dzięki temu zwycięstwu awansował na pozycję wicelidera i do prowadzącej Legii ma już tylko punkt straty. Gole dla chorzowian zdobyła niezawodna para napastników Maciej Janowski - Arkadiusz Piech. Więcej szczęścia w tej kolejce miał inny łódzki zespół, ŁKS. Beniaminek ekstraklasy był skazywany na pożarcie w starciu z Podbeskidziem Bielsko-Biała, a niespodziewanie wygrał. Być może wpływ na wynik miał fatalny stan murawy spowodowany obfitymi ulewami, niemniej lepiej w tych warunkach odnalazł się ŁKS, a jedynego gola w meczu na wodzie strzelił Wojciech Łobodziński.
Cracovia jest już jedną nogą w pierwszej lidze. W sobotę Pasy przegrały w Poznaniu z Lechem 1:3, a ich bezpośredni rywale: Lechia i ŁKS odniosły wygrane. Do bezpiecznego, czternastego miejsca krakowianie tracą już siedem punktów, a patrząc przez pryzmat ich dotychczasowej gry, podniesienie się z dna tabeli jest niemal niemożliwe.
Do czołówki mogły się zbliżyć Korona Kielce i Śląsk Wrocław, jednak niedziela nie była dobrym dniem dla tych zespołów. Kielczanie musieli uznać wyższość Górnika Zabrze, z którym przegrali 0:2 (oba gole Arkadiusza Milika), a WKS przegrał w Warszawie z Polonią 0:3. Obie drużyny są teraz sąsiadami w tabeli - wrocławianie zajmują trzecią lokatę, a Złocisto-Krwiści plasują się na czwartym miejscu.
Na rewelację rundy wiosennej powoli wyrasta Zagłębie Lubin. Dolnoślązacy w ostatnich pięciu kolejkach wywalczyli aż 13 punktów (dla porównania - w całej rundzie jesiennej Miedziowi zgromadzili na swoim koncie 14 oczek) i pną się w górę tabeli. Ekipa Pavla Hapala ma już sześć punktów przewagi nad strefą spadkową i może z optymizmem patrzeć w przyszłość. W poniedziałek w Lubinie w pokonanym polu pozostawiona została Jagiellonia Białystok, która uległa Zagłębiu 1:2.
24. kolejka T-Mobile Ekstraklasy:
GKS Bełchatów - Lechia Gdańsk 1:3 (0:1)
Wisła Kraków - Legia Warszawa 0:0
Widzew Łódź - Ruch Chorzów 1:2 (0:1)
Podbeskidzie Bielsko-Biała - ŁKS Łódź 0:1 (0:1)
Lech Poznań - Cracovia Kraków 3:1 (2:1)
Górnik Zabrze - Korona Kielce 2:0 (2:0)
Polonia Warszawa - Śląsk Wrocław 3:0 (1:0)
Zagłębie Lubin - Jagiellonia Białystok 2:1 (1:0)
Ruch Chorzów wygrał z Widzewem Łódź 2:1, a dzięki temu zwycięstwu awansował na pozycję wicelidera i do prowadzącej Legii ma już tylko punkt straty. Gole dla chorzowian zdobyła niezawodna para napastników Maciej Janowski - Arkadiusz Piech. Więcej szczęścia w tej kolejce miał inny łódzki zespół, ŁKS. Beniaminek ekstraklasy był skazywany na pożarcie w starciu z Podbeskidziem Bielsko-Biała, a niespodziewanie wygrał. Być może wpływ na wynik miał fatalny stan murawy spowodowany obfitymi ulewami, niemniej lepiej w tych warunkach odnalazł się ŁKS, a jedynego gola w meczu na wodzie strzelił Wojciech Łobodziński.
Cracovia jest już jedną nogą w pierwszej lidze. W sobotę Pasy przegrały w Poznaniu z Lechem 1:3, a ich bezpośredni rywale: Lechia i ŁKS odniosły wygrane. Do bezpiecznego, czternastego miejsca krakowianie tracą już siedem punktów, a patrząc przez pryzmat ich dotychczasowej gry, podniesienie się z dna tabeli jest niemal niemożliwe.
Do czołówki mogły się zbliżyć Korona Kielce i Śląsk Wrocław, jednak niedziela nie była dobrym dniem dla tych zespołów. Kielczanie musieli uznać wyższość Górnika Zabrze, z którym przegrali 0:2 (oba gole Arkadiusza Milika), a WKS przegrał w Warszawie z Polonią 0:3. Obie drużyny są teraz sąsiadami w tabeli - wrocławianie zajmują trzecią lokatę, a Złocisto-Krwiści plasują się na czwartym miejscu.
Na rewelację rundy wiosennej powoli wyrasta Zagłębie Lubin. Dolnoślązacy w ostatnich pięciu kolejkach wywalczyli aż 13 punktów (dla porównania - w całej rundzie jesiennej Miedziowi zgromadzili na swoim koncie 14 oczek) i pną się w górę tabeli. Ekipa Pavla Hapala ma już sześć punktów przewagi nad strefą spadkową i może z optymizmem patrzeć w przyszłość. W poniedziałek w Lubinie w pokonanym polu pozostawiona została Jagiellonia Białystok, która uległa Zagłębiu 1:2.
24. kolejka T-Mobile Ekstraklasy:
GKS Bełchatów - Lechia Gdańsk 1:3 (0:1)
Wisła Kraków - Legia Warszawa 0:0
Widzew Łódź - Ruch Chorzów 1:2 (0:1)
Podbeskidzie Bielsko-Biała - ŁKS Łódź 0:1 (0:1)
Lech Poznań - Cracovia Kraków 3:1 (2:1)
Górnik Zabrze - Korona Kielce 2:0 (2:0)
Polonia Warszawa - Śląsk Wrocław 3:0 (1:0)
Zagłębie Lubin - Jagiellonia Białystok 2:1 (1:0)