Podsumowanie 25. kolejki: Mistrzem Legia lub Lech
2013-05-07 10:54:57
Po 25. kolejce ekstraklasy jedno jest pewne - już tylko dwa zespoły mają szansę na mistrzostwo Polski, Lech Poznań i Legia Warszawa. Zdecydowanie ciekawiej jest w dole tabeli, bo dobre wyniki Podbeskidzia Bielsko-Biała i GKS-u Bełchatów sprawiły, że walka o utrzymanie jeszcze nie jest rozstrzygnięta.
W piątkowych meczach padły dwa remisy 1:1. Podbeskidzie podejmowało silniejsze Zagłębie Lubin i nie rozpoczęło najlepiej tego starcia. W 25. minucie straciło bramkę, a kilka chwil później zawodnika, bo czerwoną kartką ukarany został Fabian Pawela. Z pomocą przyszedł jednak niezawodny Robert Demjan, który wyrównał stan meczu i zapewnił swojemu zespołowi kolejny ważny punkt. Remis wywalczyła także Korona Kielce, która mierzyła się z Polonią Warszawa. Czarne Koszule objęły prowadzenie w 10. minucie dzięki bramce z rzutu karnego Aleksandara Todorovskiego, natomiast kielczanie wyrównali za sprawą Macieja Korzyma. Kolejny mecz bez zwycięstwa sprawia, że Polonia raczej odpada z walki o europejskie puchary.
Sobota nie była udana dla gości. Najpierw polegli białostoczanie, którzy w Łodzi walczyli z Widzewem. Jagiellonia musiała sobie radzić bez zawieszonego Tomasza Hajty. Trener Jagi niewiele mógł wskórać z wysokości trybun, co skrzętnie wykorzystali łodzianie, wygrywając aż 3:0. Nieco skromniej, bo 2:0, GKS Bełchatów pokonał walczącego o najwyższe lokaty Górnika Zabrze. Sensacyjne zwycięstwo Brunatnych sprawia, że wciąż mają oni realną szansę na pozostanie w lidze. Obecnie do bezpiecznego miejsca tracą zaledwie sześć oczek. Walka o utrzymanie będzie toczyć się do ostatniej kolejki. Tym bardziej, że czternasta w tabeli Pogoń Szczecin przegrała swój mecz we Wrocławiu ze Śląskiem 0:1.
Dużo dzieje się w dole, natomiast w czołówce bez większych zmian. Pewne, acz skromne zwycięstwa odniosły drużyny Lecha Poznań i Legii Warszawa. Kolejorz objął nawet prowadzenie w tabeli na kilkanaście godzin, ale legioniści szybko wrócili na fotel lidera. Lech pokonał w sobotę Wisłę Kraków 1:0 po bramce Łukasza Teodorczyka, natomiast trzy punkty Legii dał Jakub Kosecki. Poznaliśmy już pierwszego mistrza Polski. Na pewno będzie nim ktoś z dwójki Lech - Legia oraz Bartosz Bereszyński. Zawodnik rozpoczął sezon w Poznaniu, a w przerwie zimowej obrał kurs na stolicę, dlatego niezależnie od tego kto wygra ligę, Bereszyński będzie mógł tytułować się mistrzem Polski.
W ostatnim mecz 25. kolejki Piast Gliwice wygrał z Ruchem Chorzów 2:1. Dzięki tej wygranej gliwiczanie awansowali na czwarte miejsce w tabeli i w następnej kolejce zagrają o trzecie miejsce, gwarantujące awans do europejskich pucharów.
25. kolejka T-Mobile Ekstraklasy:
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Zagłębie Lubin 1:1 (0:1)
Korona Kielce - Polonia Warszawa 1:1 (0:1)
Widzew Łódź - Jagiellonia Białystok 3:0 (1:0)
GKS Bełchatów - Górnik Zabrze 2:0 (1:0)
Lech Poznań - Wisła Kraków 1:0 (1:0)
Legia Warszawa - Lechia Gdańsk 1:0 (0:0)
Śląsk Wrocław - Pogoń Szczecin 1:0 (0:0)
Ruch Chorzów - Piast Gliwice 1:2 (0:0)
Sobota nie była udana dla gości. Najpierw polegli białostoczanie, którzy w Łodzi walczyli z Widzewem. Jagiellonia musiała sobie radzić bez zawieszonego Tomasza Hajty. Trener Jagi niewiele mógł wskórać z wysokości trybun, co skrzętnie wykorzystali łodzianie, wygrywając aż 3:0. Nieco skromniej, bo 2:0, GKS Bełchatów pokonał walczącego o najwyższe lokaty Górnika Zabrze. Sensacyjne zwycięstwo Brunatnych sprawia, że wciąż mają oni realną szansę na pozostanie w lidze. Obecnie do bezpiecznego miejsca tracą zaledwie sześć oczek. Walka o utrzymanie będzie toczyć się do ostatniej kolejki. Tym bardziej, że czternasta w tabeli Pogoń Szczecin przegrała swój mecz we Wrocławiu ze Śląskiem 0:1.
Dużo dzieje się w dole, natomiast w czołówce bez większych zmian. Pewne, acz skromne zwycięstwa odniosły drużyny Lecha Poznań i Legii Warszawa. Kolejorz objął nawet prowadzenie w tabeli na kilkanaście godzin, ale legioniści szybko wrócili na fotel lidera. Lech pokonał w sobotę Wisłę Kraków 1:0 po bramce Łukasza Teodorczyka, natomiast trzy punkty Legii dał Jakub Kosecki. Poznaliśmy już pierwszego mistrza Polski. Na pewno będzie nim ktoś z dwójki Lech - Legia oraz Bartosz Bereszyński. Zawodnik rozpoczął sezon w Poznaniu, a w przerwie zimowej obrał kurs na stolicę, dlatego niezależnie od tego kto wygra ligę, Bereszyński będzie mógł tytułować się mistrzem Polski.
W ostatnim mecz 25. kolejki Piast Gliwice wygrał z Ruchem Chorzów 2:1. Dzięki tej wygranej gliwiczanie awansowali na czwarte miejsce w tabeli i w następnej kolejce zagrają o trzecie miejsce, gwarantujące awans do europejskich pucharów.
25. kolejka T-Mobile Ekstraklasy:
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Zagłębie Lubin 1:1 (0:1)
Korona Kielce - Polonia Warszawa 1:1 (0:1)
Widzew Łódź - Jagiellonia Białystok 3:0 (1:0)
GKS Bełchatów - Górnik Zabrze 2:0 (1:0)
Lech Poznań - Wisła Kraków 1:0 (1:0)
Legia Warszawa - Lechia Gdańsk 1:0 (0:0)
Śląsk Wrocław - Pogoń Szczecin 1:0 (0:0)
Ruch Chorzów - Piast Gliwice 1:2 (0:0)