Podsumowanie 3. kolejki T-ME: Widzew i Legia na czele
2012-09-04 11:21:26
Już tylko dwie drużyny mają po trzech kolejkach komplet punktów. O ile można było się tego spodziewać po Legii Warszawa, o tyle tak dobra postawa Widzewa Łódź jest sporym zaskoczeniem. Na kompletnie przeciwległym końcu ligowej tabeli znajdują się Ruch Chorzów i Korona Kielce, które wciąż czekają na pierwszego gola i premierowe punkty.
Piast Gliwice odniósł pierwsze zwycięstwo ligowe w tym sezonie. Gliwiczanie okazali się lepsi od Pogoni Szczecin w starciu beniaminków, choć zdobyli gola z rzutu karnego, który wydawał się - szczególnie szczecinianom - mocno kontrowersyjny. Kolejne trzy oczka trafiły na konto Polonii Warszawa. Czarne Koszule rozprawiły się na wyjeździe z Wisłą Kraków, a świetny mecz rozegrali Łukasz Teodorczyk i Paweł Wszołek. Podopieczni Piotra Stokowca z taką postawą mogą sporo namieszać w czołówce ekstraklasy.
Wciąż w kryzysie znajdują się zespoły Korony Kielce i Ruchu Chorzów. Drużyny, które wiosną spisywały się wręcz rewelacyjnie, na razie zgodnie przegrywają wszystkie spotkania. Kielczanie tym razem ulegli na własnym stadionie Lechii Gdańsk 0:1, a Niebiescy musieli uznać wyższość Śląska Wrocław. Po trzech kolejkach złocisto-krwiści i chorzowianie zajmują ex aequo piętnaste miejsce w tabeli bez zdobytych bramek i punktów. Taki stan rzeczy odmieni się w następnej serii spotkań, bowiem Ruch podejmie u siebie właśnie Koronę.
Świetnie w obecnym sezonie radzi sobie łódzki Widzew. Podopieczni Radosława Mroczkowskiego odprawili już z kwitkiem mistrza i wicemistrza Polski, teraz natomiast pokonali GKS Bełchatów. Mało kto spodziewał się, że łodzianie tak dobrze wejdą w nowy sezon, zwłaszcza że ich terminarz nie należał do najłatwiejszych. Smaku porażki nie poznała jeszcze Jagiellonia Białystok. Piłkarze z Podlasia bezbramkowo zremisowali w sobotę z Zagłębiem Lubin i co ciekawe, trzecie kolejne spotkanie ligowe kończyli w osłabieniu. Tym razem czerwoną kartkę obejrzał Luka Gusić.
Górnik Zabrze zatrzymał rozpędzoną poznańską lokomotywę. Lech zdobył w dwóch potyczkach sześć bramek, jednak nie potrafił znaleźć sposobu na przechytrzenie defensywy zabrzan. Ci z kolei także nie zdołali zdobyć choćby jednej bramki, zatem mecz zakończył się sprawiedliwym bezbramkowym remisem.
Ośmiu minut zabrakło Podbeskidziu Bielsko-Biała do sprawienia wielkiej sensacji w Warszawie. Górale po golu Roberta Demjana z dwunastej minuty objęli prowadzenie przy Łazienkowskiej, jednak Legia w samej końcówce wyprowadziła trzy skuteczne ciosy. Najpierw do bramki bielszczan w 82. minucie trafił Michał Żyro, chwilę potem Dominik Furman, a wynik spotkania ustalił już w doliczonym czasie gry Miroslav Radović. Legia wygrała 3:1 i samodzielnie objęła fotel lidera ekstraklasy.
3. kolejka T-Mobile Ekstraklasy:
Piast Gliwice - Pogoń Szczecin 1:0 (1:0)
Wisła Kraków - Polonia Warszawa 1:3 (0:2)
Korona Kielce - Lechia Gdańsk 0:1 (0:1)
Widzew Łódź - GKS Bełchatów 1:0 (1:0)
Jagiellonia Białystok - Zagłębie Lubin 0:0
Lech Poznań - Górnik Zabrze 0:0
Śląsk Wrocław - Ruch Chorzów 1:0 (0:0)
Legia Warszawa - Podbeskidzie Bielsko-Biała 3:1 (0:1)
Wciąż w kryzysie znajdują się zespoły Korony Kielce i Ruchu Chorzów. Drużyny, które wiosną spisywały się wręcz rewelacyjnie, na razie zgodnie przegrywają wszystkie spotkania. Kielczanie tym razem ulegli na własnym stadionie Lechii Gdańsk 0:1, a Niebiescy musieli uznać wyższość Śląska Wrocław. Po trzech kolejkach złocisto-krwiści i chorzowianie zajmują ex aequo piętnaste miejsce w tabeli bez zdobytych bramek i punktów. Taki stan rzeczy odmieni się w następnej serii spotkań, bowiem Ruch podejmie u siebie właśnie Koronę.
Świetnie w obecnym sezonie radzi sobie łódzki Widzew. Podopieczni Radosława Mroczkowskiego odprawili już z kwitkiem mistrza i wicemistrza Polski, teraz natomiast pokonali GKS Bełchatów. Mało kto spodziewał się, że łodzianie tak dobrze wejdą w nowy sezon, zwłaszcza że ich terminarz nie należał do najłatwiejszych. Smaku porażki nie poznała jeszcze Jagiellonia Białystok. Piłkarze z Podlasia bezbramkowo zremisowali w sobotę z Zagłębiem Lubin i co ciekawe, trzecie kolejne spotkanie ligowe kończyli w osłabieniu. Tym razem czerwoną kartkę obejrzał Luka Gusić.
Górnik Zabrze zatrzymał rozpędzoną poznańską lokomotywę. Lech zdobył w dwóch potyczkach sześć bramek, jednak nie potrafił znaleźć sposobu na przechytrzenie defensywy zabrzan. Ci z kolei także nie zdołali zdobyć choćby jednej bramki, zatem mecz zakończył się sprawiedliwym bezbramkowym remisem.
Ośmiu minut zabrakło Podbeskidziu Bielsko-Biała do sprawienia wielkiej sensacji w Warszawie. Górale po golu Roberta Demjana z dwunastej minuty objęli prowadzenie przy Łazienkowskiej, jednak Legia w samej końcówce wyprowadziła trzy skuteczne ciosy. Najpierw do bramki bielszczan w 82. minucie trafił Michał Żyro, chwilę potem Dominik Furman, a wynik spotkania ustalił już w doliczonym czasie gry Miroslav Radović. Legia wygrała 3:1 i samodzielnie objęła fotel lidera ekstraklasy.
3. kolejka T-Mobile Ekstraklasy:
Piast Gliwice - Pogoń Szczecin 1:0 (1:0)
Wisła Kraków - Polonia Warszawa 1:3 (0:2)
Korona Kielce - Lechia Gdańsk 0:1 (0:1)
Widzew Łódź - GKS Bełchatów 1:0 (1:0)
Jagiellonia Białystok - Zagłębie Lubin 0:0
Lech Poznań - Górnik Zabrze 0:0
Śląsk Wrocław - Ruch Chorzów 1:0 (0:0)
Legia Warszawa - Podbeskidzie Bielsko-Biała 3:1 (0:1)