Wydarzenia

Podsumowanie 33. kolejki T-Mobile Ekstraklasy

2014-05-13 11:38:21
33. kolejka T-Mobile Ekstraklasy przeszła już do historii. Kibice bez wątpienia na długo zapamiętają pojedynek Legii Warszawa i Wisły Kraków. Znakomity debiut na ławce trenerskiej Piasta Gliwice zaliczył Angel Perez Garcia. Z kolei piłkarze Śląska Wrocław pokonali Widzew Łódź na swoim terenie.
Pierwszy gwizdek w tej turze spotkań zabrzmiał w Białymstoku, gdzie miejscowa Jagiellonia mierzyła się z Zagłębiem Lubin. Gospodarze w ostatnich siedmiu spotkaniach ligowych wygrali zaledwie raz, dlatego przystąpili do konfrontacji z ogromnymi nadziejami na odwrócenie złej karty. Apetyty na zwycięstwo były w szeregach Jagi tym większe, że Miedziowi w ostatnich czterech spotkaniach zdobyli zaledwie jeden punkt. Zgodnie z oczekiwaniami po 90 minutach to podopieczni Michała Probierza cieszyli się z wygranej 1:0. Sytuacja Zagłębia po porażce stała się bardzo poważna. Do końca sezonu pozostały już tylko cztery spotkania, a lubinianie wciąż tracą cztery punkty do bezpiecznej pozycji. O utrzymanie ligowego bytu zadba już nowy trener Piotr Stokowiec, który w poniedziałek zastąpił na stanowisku zdymisjonowanego Oresta Lenczyka.

Hitem kolejki obwołany został mecz w stolicy pomiędzy prowadzącą Legią i trzecią w tabeli Wisłą Kraków. Kibice, którzy wybrali się na stadion przy ulicy Łazienkowskiej, na pewno nie poczuli się zawiedzeni. Zawodnicy Henninga Berga nie dali swoim rywalom najmniejszych szans, bezlitośnie aplikując im aż pięć goli. Udowodnili tym samym, że marzący o tytule mistrzowskim Lech Poznań będzie musiał najprawdopodobniej obejść się smakiem w tym sezonie. Legioniści utrzymali bowiem przewagę pięciu punktów nad drugim w tabeli Kolejorzem. Porażka krakowskiego zespołu sprawiła ogromny zawód jego sympatykom nie tylko z racji jej rozmiarów. Podopieczni Franciszka Smudy dopiero w poprzedniej kolejce przerwali fatalną passę ośmiu meczów bez wygranej pokonując Pogoń Szczecin 5:0. Wygląda jednak na to, że ogłoszenie końca kryzysu przy ul. Reymonta było przedwczesne.

W ostatnich tygodniach widmo degradacji zaczęło zaglądać w oczy piłkarzy Piasta Gliwice. Władze klubu podjęły decyzję o zakończeniu blisko czteroletniej współpracy z trenerem Marcinem Broszem. Jego miejsce na ławce trenerskiej zajął Angel Perez Garcia. Hiszpan nie mógł wymarzyć sobie lepszego debiutu. Jego zawodnicy zdemolowali bowiem Cracovię na jej terenie, wygrywając 5:1. Dzięki zwycięstwu przeskoczyli Pasy w tabeli i oddalili się od ligowej przepaści na dystans pięciu punktów. W szeregach krakowskiego zespołu dzwon ostrzegawczy bije coraz mocniej. Była to dla niego już czwarta porażka z rzędu! Nic więc dziwnego, że również włodarze Cracovii postanowili zmienić trenera - miejsce Wojciecha Stawowego ma zająć Mirosław Hajdo.

Lampka alarmowa zapaliła się także w drużynie Pogoni Szczecin. W poprzedniej kolejce Portowcy zostali zdeklasowani w Krakowie przez tamtejszą Wisłę (0:5). Porażka, choć bolesna, była dla nich dopiero pierwszą w tym roku. Na drugą nie trzeba było długo czekać. W sobotę ulegli przed własną publicznością Lechii Gdańsk 0:2 w derbach Pomorza. Mimo przegranej gracze Dariusza Wdowczyka wciąż liczą się w walce o europejskie puchary. Do rywalizacji o przepustkę powrócili również zawodnicy z Gdańska, którzy przerwali serię trzech meczów bez wygranej.

Piłkarze Lecha Poznań mocno liczyli na potknięcie Legii Warszawa w konfrontacji z Wisłą Kraków. Stołeczny zespół w imponującym stylu uporał się z Białą Gwiazdą wykonując kolejny krok w kierunku tytułu mistrzowskiego. Zawodnicy Kolejorza nie zamierzali jednak składać broni. W 33. kolejce pokonali bowiem Górnik Zabrze 2:1. W ten sposób utrzymali dystans do podopiecznych Henninga Berga i przedłużyli znakomitą passę kolejnych zwycięstw do pięciu. Dla piłkarzy Górnika porażka stanowi bolesny cios. Zaledwie tydzień temu przerwali przecież serię dwunastu meczów bez wygranej.

Świadkami niesamowitego pościgu byli kibice w Kielcach, gdzie miejscowa Korona mierzyła się z Podbeskidziem Bielsko Biała. Wydawało się, że Górale dowiozą prowadzenie 2:1 do końca, zwłaszcza że gospodarze musieli radzić sobie bez jednego zawodnika po czerwonej kartce dla Radka Dejmka. W 86. minucie Złocisto-Krwistym udało się strzelić wyrównującego gola, a w ostatniej minucie zwycięstwo dał im Pavol Stano. Końcowy rezultat oznaczał dla zawodników Jose Rojo Martina przedłużenie serii meczów bez porażki do czterech, a dla bielszczan jej zakończenie. Do niedzieli gracze Leszka Ojrzyńskiego byli niepokonani przez sześć kolejnych spotkań.

Na finiszu rozgrywek szykuje się pasjonująca walka o przepustkę do Ligi Europy. Na czoło peletonu wysunęły się dwa kluby - Wisła Kraków i Ruch Chorzów, które w ostatnich kolejkach regularnie zamieniają się miejscami. Chorzowianie wykorzystali w niedzielę wpadkę piłkarzy Białej Gwiazdy pewnie pokonując Zawiszę Bydgoszcz 3:1 przed własną widownią. Podopieczni Ryszarda Tarasiewicza popadli w głęboki kryzys. Po końcowym gwizdku konfrontacji z chorzowskim zespołem dopisali oni bowiem do swoich statystyk piątą kapitulację z rzędu.

Jako ostatni na murawę we Wrocławiu wybiegli w poniedziałek zawodnicy Śląska i Widzewa Łódź. Dla gości znajdujących się na samym dnie ligowej tabeli była to potyczka z kategorii meczów o życie. Znajdowali się o krok od zdobycia jednego oczka, ale na dwie minuty przed końcem regulaminowego czasu gry zwycięską bramkę dla WKS-u z rzutu karnego zdobył Marco Paixao. Taki rezultat znacząco zmniejszył szanse RTS-u na pozostanie w najwyższej klasie rozgrywkowej. Ich strata do bezpiecznej pozycji na cztery kolejki przed końcem wciąż wynosi pięć oczek. W szampańskich nastrojach po końcowym gwizdku do szatni udali się za to gospodarze. Przyczyniło się do tego nie tylko zwycięstwo, ale także przedłużenie świetnej passy meczów bez porażki do pięciu. Na szczególne słowa uznania zasługują zwłaszcza obrońcy, którzy po raz czwarty z rzędu nie dopuścili do utraty gola.

Mecze 33. Kolejki

Piątek, 9 maja
Jagiellonia Białystok - Zagłębie Lubin 1:0 (1:0)
Legia Warszawa - Wisła Kraków 5:0 (3:0)

Sobota, 10 maja
Cracovia - Piast Gliwice 1:5 (0:2)
Pogoń Szczecin - Lechia Gdańsk 0:2 (0:2)
Lech Poznań - Górnik Zabrze 2:1 (1:1)

Niedziela, 11 maja
Korona Kielce - Podbeskidzie Bielsko-Biała 3:2 (1:1)
Ruch Chorzów - Zawisza Bydgoszcz 3:1 (0:0)

Poniedziałek, 12 maja
Śląsk Wrocław - Widzew Łódź 1:0 (0:0)
Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław