Podsumowanie 6. kolejki T-ME: Niesamowity Piast
2012-10-02 13:12:41
Piast Gliwice powoli wyrasta na czarnego konia rozgrywek. Po nie najlepszym początku gliwiczanie odnieśli już czwarte zwycięstwo z rzędu, tym razem pokonując Wisłę Kraków. Szansę na objęcie fotela lidera miały zespoły Lecha Poznań i Śląska Wrocław, jednak w niedzielę przegrały swoje mecze.
Podbeskidzie Bielsko-Biała nadal czeka na premierowe zwycięstwo w obecnym sezonie. Bielszczanie pierwsi zdobyli gola w piątkowym starciu z Ruchem, jednak Niebiescy odpowiedzieli dwoma trafieniami i wywieźli z Bielska-Białej trzy punkty. Ta sztuka nie udała się Widzewowi Łódź, który mierzył się na wyjeździe z Polonią Warszawa. Lider ekstraklasy był zdecydowanie słabszy od Czarnych Koszul i zasłużenie przegrał 1:3. Mimo tej porażki podopieczni Radosława Mroczkowskiego pozostaną na czele tabeli, bowiem swoich meczów nie wygrały także Legia Warszawa, Śląsk Wrocław i Lech Poznań.
Pierwsze oczko trafiło na konto GKS-u Bełchatów. Piłkarze prowadzeni przez Jana Złomańczuka zremisowali przed własną publicznością z Koroną Kielce. Bełchatowianie objęli prowadzenie za sprawą Tomasza Wróbla, natomiast złocisto-krwiści wyrównali po strzale z rzutu karnego Pawła Sobolewskiego. Remis padł także w starciu Pogoni Szczecin z Jagiellonią Białystok (1:1) oraz Zagłębia Lubin z Legią Warszawa (2:2). W meczu tych ostatnich drużyn wszystkie bramki były niezwykłej urody. Wynik meczu w Lubinie otworzył Michal Papadopulos, a legioniści wyrównali dzięki Markowi Saganowskiemu. W drugiej połowie Zagłębie na ponowne prowadzenie wyprowadził Robert Jeż, ale kwadrans przed końcem na listę strzelców znów wpisał się Saganowski.
W niedzielę swoje szanse na objęcie prowadzenia w tabeli miały Śląsk Wrocław i Lech Poznań. Gdyby jedna z tych drużyn wygrała swój mecz, zasiadłaby na fotelu lidera ekstraklasy. Mistrzowie Polski musieli jednak uznać wyższość Górnika Zabrze, z którym przegrali 1:4, natomiast Kolejorz nie poradził sobie na wyjeździe z Lechią Gdańsk. Dla gdańszczan było to pierwsze zwycięstwo w tym sezonie na własnym stadionie.
Ligowe granie w szóstej serii spotkań zakończyło się w Gliwicach, gdzie rewelacyjny beniaminek - miejscowy Piast - podejmował Wisłę Kraków. Podopieczni Marcina Brosza wygrali ostatnie trzy spotkania, zatem dawano im większe szanse w starciu z Białą Gwiazdą, mało kto jednak spodziewał się aż takiej przewagi gliwiczan. Piast zasłużenie wygrał 2:0, choć mógł o wiele wyżej, bowiem trzykrotnie piłka zatrzymywała się na poprzeczce bramki Wisły. Po tej porażce do dymisji podał się szkoleniowiec krakowian Michał Probierz.
6. kolejka T-Mobile Ekstraklasy:
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Ruch Chorzów 1:2 (1:0)
Polonia Warszawa - Widzew Łódź 3:1 (1:0)
GKS Bełchatów - Korona Kielce 1:1 (1:0)
Pogoń Szczecin - Jagiellonia Białystok 1:1 (0:0)
Zagłębie Lubin - Legia Warszawa 2:2 (1:1)
Górnik Zabrze - Śląsk Wrocław 4:1 (1:1)
Lechia Gdańsk - Lech Poznań 2:0 (1:0)
Piast Gliwice - Wisła Kraków 2:0 (1:0)
Pierwsze oczko trafiło na konto GKS-u Bełchatów. Piłkarze prowadzeni przez Jana Złomańczuka zremisowali przed własną publicznością z Koroną Kielce. Bełchatowianie objęli prowadzenie za sprawą Tomasza Wróbla, natomiast złocisto-krwiści wyrównali po strzale z rzutu karnego Pawła Sobolewskiego. Remis padł także w starciu Pogoni Szczecin z Jagiellonią Białystok (1:1) oraz Zagłębia Lubin z Legią Warszawa (2:2). W meczu tych ostatnich drużyn wszystkie bramki były niezwykłej urody. Wynik meczu w Lubinie otworzył Michal Papadopulos, a legioniści wyrównali dzięki Markowi Saganowskiemu. W drugiej połowie Zagłębie na ponowne prowadzenie wyprowadził Robert Jeż, ale kwadrans przed końcem na listę strzelców znów wpisał się Saganowski.
W niedzielę swoje szanse na objęcie prowadzenia w tabeli miały Śląsk Wrocław i Lech Poznań. Gdyby jedna z tych drużyn wygrała swój mecz, zasiadłaby na fotelu lidera ekstraklasy. Mistrzowie Polski musieli jednak uznać wyższość Górnika Zabrze, z którym przegrali 1:4, natomiast Kolejorz nie poradził sobie na wyjeździe z Lechią Gdańsk. Dla gdańszczan było to pierwsze zwycięstwo w tym sezonie na własnym stadionie.
Ligowe granie w szóstej serii spotkań zakończyło się w Gliwicach, gdzie rewelacyjny beniaminek - miejscowy Piast - podejmował Wisłę Kraków. Podopieczni Marcina Brosza wygrali ostatnie trzy spotkania, zatem dawano im większe szanse w starciu z Białą Gwiazdą, mało kto jednak spodziewał się aż takiej przewagi gliwiczan. Piast zasłużenie wygrał 2:0, choć mógł o wiele wyżej, bowiem trzykrotnie piłka zatrzymywała się na poprzeczce bramki Wisły. Po tej porażce do dymisji podał się szkoleniowiec krakowian Michał Probierz.
6. kolejka T-Mobile Ekstraklasy:
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Ruch Chorzów 1:2 (1:0)
Polonia Warszawa - Widzew Łódź 3:1 (1:0)
GKS Bełchatów - Korona Kielce 1:1 (1:0)
Pogoń Szczecin - Jagiellonia Białystok 1:1 (0:0)
Zagłębie Lubin - Legia Warszawa 2:2 (1:1)
Górnik Zabrze - Śląsk Wrocław 4:1 (1:1)
Lechia Gdańsk - Lech Poznań 2:0 (1:0)
Piast Gliwice - Wisła Kraków 2:0 (1:0)