Podsumowanie 6. kolejki T-ME: Podbeskidzie za trzy
2013-09-03 13:09:36
Piłkarze Podbeskidzia Bielsko-Biała odnieśli pierwsze w tym sezonie zwycięstwo. Podopieczni Czesława Michniewicza pokonali przed własną publicznością Koronę Kielce 1:0 i wydostali się z dna ligowej tabeli.
Sporą niespodziankę sprawiło wzmocnione Arkadiuszem Piechem Zagłębie Lubin. Miedziowi nie byli faworytem w starciu z Ruchem Chorzów, a mimo to pewnie zwyciężyli 2:0. Dla piłkarzy z Lubina było to premierowe zwycięstwo w sezonie, a wspomniany już Piech zaliczył udany powrót do Polski, bowiem już w pierwszym meczu strzelił gola. W drugim piątkowym spotkaniu Lechia Gdańsk zremisowała z Górnikiem Zabrze 1:1. Prowadzenie objęli zabrzanie w 61. minucie po strzale Mariusza Przybylskiego, natomiast gospodarze wyrównali za sprawą Marcina Pietrowskiego, który pewnie wyegzekwował rzut karny. W starciu liderów padł więc sprawiedliwy remis.
Podział punktów w meczu Lechii z Górnikiem nie mógł w pełni zadowolić żadnej z drużyn, ale był to rezultat korzystny dla Legii Warszawa. Mistrz Polski dzięki skromnej wygranej z Cracovią powrócił na pierwsze miejsce w tabeli. Podopieczni Jana Urbana zwyciężyli 1:0, a jedynego gola zdobył Miroslav Radović. Po sześciu kolejkach Legia ma dwanaście punktów - tyle samo co Lechia i Górnik, ale ma korzystniejszy bilans bramkowy. Dwa pozostałe sobotnie pojedynki zakończyły się remisami. Widzew Łódź prowadził większą część meczu z Jagiellonią Białystok, ale ostatecznie dał sobie strzelić gola w doliczonym czasie gry, natomiast w ciekawie zapowiadającym się spotkaniu Pogoni Szczecin z Wisłą Kraków bramki nie padły.
W niedzielę nie zabrakło emocji. W spotkaniu niewykorzystanych okazji Piast Gliwice zremisował ze Śląskiem Wrocław 1:1, natomiast Lech Poznań pokonał bydgoskiego Zawiszę 3:2. Beniaminek ekstraklasy ambitnie walczył do samego końca z wyżej notowanym rywalem, ale to Kolejorz mógł cieszyć się z kolejnych trzech oczek wywalczonych przed własną publicznością. Lech prowadził i kontrolował przebieg meczu, jednak czerwona kartka dla Luiza Henriqueza pozwolił gościom na nawiązanie walki. Ostatecznie jednak osłabiony Lech zgarnął pełną pulę, co nieco poprawiło jego sytuację w ligowej tabeli.
Ostatnim meczem 6. kolejki T-Mobile Ekstraklasy był pojedynek Podbeskidzia Bielsko-Biała z Koroną Kielce. Górale dzięki samobójczemu trafieniu Piotra Malarczyka odnieśli pierwsze w tym sezonie zwycięstwo i wydostali się ze strefy spadkowej, spychając do niej właśnie Koronę. Teraz przed nami dwutygodniowa przerwa na mecze narodowych reprezentacji, a na krajowe boiska powrócimy w połowie września.
6. kolejka T-Mobile Ekstraklasy:
Ruch Chorzów - Zagłębie Lubin 0:2 (0:1)
Lechia Gdańsk - Górnik Zabrze 1:1 (0:0)
Widzew Łódź - Jagiellonia Białystok 1:1 (0:0)
Pogoń Szczcin - Wisła Kraków 0:0
Cracovia - Legia Warszawa 0:1 (0:1)
Piast Gliwice - Śląsk Wrocław 1:1 (1:1)
Lech Poznań - Zawisza Bydgoszcz 3:2 (2:1)
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Korona Kielce 1:0 (0:0)
Podział punktów w meczu Lechii z Górnikiem nie mógł w pełni zadowolić żadnej z drużyn, ale był to rezultat korzystny dla Legii Warszawa. Mistrz Polski dzięki skromnej wygranej z Cracovią powrócił na pierwsze miejsce w tabeli. Podopieczni Jana Urbana zwyciężyli 1:0, a jedynego gola zdobył Miroslav Radović. Po sześciu kolejkach Legia ma dwanaście punktów - tyle samo co Lechia i Górnik, ale ma korzystniejszy bilans bramkowy. Dwa pozostałe sobotnie pojedynki zakończyły się remisami. Widzew Łódź prowadził większą część meczu z Jagiellonią Białystok, ale ostatecznie dał sobie strzelić gola w doliczonym czasie gry, natomiast w ciekawie zapowiadającym się spotkaniu Pogoni Szczecin z Wisłą Kraków bramki nie padły.
W niedzielę nie zabrakło emocji. W spotkaniu niewykorzystanych okazji Piast Gliwice zremisował ze Śląskiem Wrocław 1:1, natomiast Lech Poznań pokonał bydgoskiego Zawiszę 3:2. Beniaminek ekstraklasy ambitnie walczył do samego końca z wyżej notowanym rywalem, ale to Kolejorz mógł cieszyć się z kolejnych trzech oczek wywalczonych przed własną publicznością. Lech prowadził i kontrolował przebieg meczu, jednak czerwona kartka dla Luiza Henriqueza pozwolił gościom na nawiązanie walki. Ostatecznie jednak osłabiony Lech zgarnął pełną pulę, co nieco poprawiło jego sytuację w ligowej tabeli.
Ostatnim meczem 6. kolejki T-Mobile Ekstraklasy był pojedynek Podbeskidzia Bielsko-Biała z Koroną Kielce. Górale dzięki samobójczemu trafieniu Piotra Malarczyka odnieśli pierwsze w tym sezonie zwycięstwo i wydostali się ze strefy spadkowej, spychając do niej właśnie Koronę. Teraz przed nami dwutygodniowa przerwa na mecze narodowych reprezentacji, a na krajowe boiska powrócimy w połowie września.
6. kolejka T-Mobile Ekstraklasy:
Ruch Chorzów - Zagłębie Lubin 0:2 (0:1)
Lechia Gdańsk - Górnik Zabrze 1:1 (0:0)
Widzew Łódź - Jagiellonia Białystok 1:1 (0:0)
Pogoń Szczcin - Wisła Kraków 0:0
Cracovia - Legia Warszawa 0:1 (0:1)
Piast Gliwice - Śląsk Wrocław 1:1 (1:1)
Lech Poznań - Zawisza Bydgoszcz 3:2 (2:1)
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Korona Kielce 1:0 (0:0)