Podsumowanie 9. kolejki T-ME: Legia ucieka, Wisła goni
2013-09-26 22:32:36
Legia Warszawa wygrała kolejny trudny mecz. Mistrzowie Polski po emocjonującym starciu wywieźli trzy oczka z Białegostoku, dzięki czemu umocnili się na prowadzeniu w tabeli. Cztery punkty straty do lidera ma rewelacyjna Wisła Kraków, która nie przegrała w tym sezonie jeszcze meczu, a w 9. kolejce rozgromiła Lechię Gdańsk 3:0.
Tym razem ligowe granie rozpoczęło się w Szczecinie, gdzie miejscowa Pogoń podejmowała Podbeskidzie Bielsko-Biała. Bardzo solidnie prezentujący się Portowcy wreszcie odnieśli sukces przed własną publicznością, pokonując Górali 2:1. Bielszczanie starali się nawiązać walkę z wyżej notowanym rywalem, ale im się nie udało, a kolejna porażka sprawiła, że znaleźli się w strefie spadkowej.
Poznańska lokomotywa wraca na właściwe tory! Lech Poznań nie dał większych szans Piastowi Gliwice i pewnie zwyciężył 2:0. Oba gole dla podopiecznych Mariusza Rumaka zdobył Łukasz Teodorczyk. Dzięki tej niezwykle cennej wygranej Kolejorz awansował do górnej ósemki w tabeli. Do tego wyczynu niewiele brakuje bydgoskiemu Zawiszy. Podopieczni Ryszarda Tarasiewicza we wtorek ograli Zagłębie Lubin 2:0, a trzeci mecz z rzędu bez porażki udowadnia, że beniaminek ekstraklasy ustabilizował już formę i będzie groźnym rywalem dla każdego.
Wisła Kraków nie przestaje zaskakiwać. Starcie Białej Gwiazdy z Lechią Gdańsk było nie tylko hitem 9. serii gier, ale także pojedynkiem niepokonanych dotąd zespołów. Zespół Franciszka Smudy wypunktował rywali, a trzy decydujące ciosy zadał w końcówce meczu. Dwa trafienia dla Wisły zdobył Paweł Brożek, a jednego gola dołożył Michał Chrapek. Po dziewięciu kolejkach krakowianie mają na swoim koncie 17 punktów, na które złożyły się cztery zwycięstwa i pięć remisów.
Środa należała do gości. Śląsk Wrocław niespodziewanie przegrał na własnym stadionie z Cracovią, a trzy punkty na wyjeździe zdobył także Ruch Chorzów. Niebiescy w meczu przyjaźni wygrali z Widzewem Łódź 1:0. Gola na wagę tak cennych trzech oczek dla chorzowian strzelił Filip Starzyński, który w 81. minucie wykorzystał rzut karny. Wyjazdowe zwycięstwo odnotowała również Legia Warszawa. Mistrzowie Polski kontrolowali przebieg meczu z Jagiellonią Białystok i odnieśli zasłużoną wygraną, choć niewiele brakowało, by pojedynek ten zakończył się remisem. Kiedy w końcówce kontaktowego gola dla Jagi strzelił Jan Pawłowski, nadzieje białostockich kibiców odżyły, ale na doprowadzenie do wyrównania zabrakło już czasu.
9. kolejka zakończyła się w czwartek w Kielcach. Pierwsza połowa meczu Korony z Górnikiem Zabrze nie zwiastowała wielkich emocji. Jednak po zmianie stron w obie ekipy wstąpiły nowe siły, dzięki czemu kibice zgromadzeni na Arenie Kielc zobaczyli świetne widowisko. Sytuacja na boisku zmieniała się jak w kalejdoskopie - najpierw na prowadzenie wyszedł Górnik, by dość szybko stracić dwie bramki. Ostatecznie goście zdołali jednak wyrownać i spotkanie zakończyło się remisem 2:2. Górnik tym samym po raz pierwszy w historii wywiózł z Kielc zdobycz punktową.
9. kolejka T-Mobile Ekstraklasy:
Pogoń Szczecin - Podbeskidzie Bielsko-Biała 2:1 (2:1)
Piast Gliwice - Lech Poznań 0:2 (0:1)
Zawisza Bydgoszcz - Zagłębie Lubin 2:0 (0:0)
Wisła Kraków - Lechia Gdańsk 3:0 (0:0)
Widzew Łódź - Ruch Chorzów 0:1 (0:0)
Śląsk Wrocław - Cracovia 0:3 (0:0)
Jagiellonia Białystok - Legia Warszawa 2:3 (1:2)
Korona Kielce - Górnik Zabrze 2:2 (0:0)
Poznańska lokomotywa wraca na właściwe tory! Lech Poznań nie dał większych szans Piastowi Gliwice i pewnie zwyciężył 2:0. Oba gole dla podopiecznych Mariusza Rumaka zdobył Łukasz Teodorczyk. Dzięki tej niezwykle cennej wygranej Kolejorz awansował do górnej ósemki w tabeli. Do tego wyczynu niewiele brakuje bydgoskiemu Zawiszy. Podopieczni Ryszarda Tarasiewicza we wtorek ograli Zagłębie Lubin 2:0, a trzeci mecz z rzędu bez porażki udowadnia, że beniaminek ekstraklasy ustabilizował już formę i będzie groźnym rywalem dla każdego.
Wisła Kraków nie przestaje zaskakiwać. Starcie Białej Gwiazdy z Lechią Gdańsk było nie tylko hitem 9. serii gier, ale także pojedynkiem niepokonanych dotąd zespołów. Zespół Franciszka Smudy wypunktował rywali, a trzy decydujące ciosy zadał w końcówce meczu. Dwa trafienia dla Wisły zdobył Paweł Brożek, a jednego gola dołożył Michał Chrapek. Po dziewięciu kolejkach krakowianie mają na swoim koncie 17 punktów, na które złożyły się cztery zwycięstwa i pięć remisów.
Środa należała do gości. Śląsk Wrocław niespodziewanie przegrał na własnym stadionie z Cracovią, a trzy punkty na wyjeździe zdobył także Ruch Chorzów. Niebiescy w meczu przyjaźni wygrali z Widzewem Łódź 1:0. Gola na wagę tak cennych trzech oczek dla chorzowian strzelił Filip Starzyński, który w 81. minucie wykorzystał rzut karny. Wyjazdowe zwycięstwo odnotowała również Legia Warszawa. Mistrzowie Polski kontrolowali przebieg meczu z Jagiellonią Białystok i odnieśli zasłużoną wygraną, choć niewiele brakowało, by pojedynek ten zakończył się remisem. Kiedy w końcówce kontaktowego gola dla Jagi strzelił Jan Pawłowski, nadzieje białostockich kibiców odżyły, ale na doprowadzenie do wyrównania zabrakło już czasu.
9. kolejka zakończyła się w czwartek w Kielcach. Pierwsza połowa meczu Korony z Górnikiem Zabrze nie zwiastowała wielkich emocji. Jednak po zmianie stron w obie ekipy wstąpiły nowe siły, dzięki czemu kibice zgromadzeni na Arenie Kielc zobaczyli świetne widowisko. Sytuacja na boisku zmieniała się jak w kalejdoskopie - najpierw na prowadzenie wyszedł Górnik, by dość szybko stracić dwie bramki. Ostatecznie goście zdołali jednak wyrownać i spotkanie zakończyło się remisem 2:2. Górnik tym samym po raz pierwszy w historii wywiózł z Kielc zdobycz punktową.
9. kolejka T-Mobile Ekstraklasy:
Pogoń Szczecin - Podbeskidzie Bielsko-Biała 2:1 (2:1)
Piast Gliwice - Lech Poznań 0:2 (0:1)
Zawisza Bydgoszcz - Zagłębie Lubin 2:0 (0:0)
Wisła Kraków - Lechia Gdańsk 3:0 (0:0)
Widzew Łódź - Ruch Chorzów 0:1 (0:0)
Śląsk Wrocław - Cracovia 0:3 (0:0)
Jagiellonia Białystok - Legia Warszawa 2:3 (1:2)
Korona Kielce - Górnik Zabrze 2:2 (0:0)