Wydarzenia

Pomeczowe wypowiedzi

2010-02-28 08:36:44
Prezentujemy wypowiedzi Łukasza Madeja oraz Jacka Kurantego z meczu Polonia Bytom - Śląsk Wrocław.
Łukasz Madej (Śląsk Wrocław): Jestem zadowolony ze swojego występu. Czułem się dziś dobrze. Przyjechaliśmy tu z myślą o wygranej, nie wyszło, ale w kolejnych meczach na pewno będzie lepiej. Nieźle wypadliśmy na flankach pomocy. Nasza gra była dynamiczna, byliśmy szybcy, dobrze operowaliśmy piłką. I ja, i Piotrek Ćwielong staraliśmy się akcjami na skrzydłach kreować sytuacje w środku pola. Kilka klarownych sytuacji udało nam się stworzyć. Pierwsza połowa może nie była idealna, ale w meczach wyjazdowych tak jest, że zostawia się rywalowi nieco miejsca, by się wyhasał. Uważam, że pokazaliśmy dziś dobry futbol i po dobrym meczu zremisowaliśmy. Szkoda tylko, że Sebek Mila nie wykorzystał mojego podania. Wtedy on miałby gola, a ja asystę (śmiech).

Jacek Kuranty (Polonia Bytom): Byliśmy dziś całkiem blisko wygranej. Sam miałem dobrą okazję, by strzelić gola, ale w ostatniej chwili przeszkodził obrońca. Szkoda, że nie trafiłem, bo dziś jeden gol pewnie przesądziłby o wygranej. Szczęścia będziemy szukać w następnych potyczkach, grając swoje. W przerwie wyjaśniliśmy sobie nasze błędy z pierwszej połowy i w drugiej szło nam już lepiej. Możemy mieć tylko zastrzeżenia do gry ofensywnej, bo nie wszystko szło nam, jak powinno. Śląsk to dobry, solidny zespół, który aspiruje do czołówki i moim zdaniem ma do tego podstawy. Tym bardziej cieszymy się, że dzisiejsze spotkanie zakończyło się podziałem punktów. W ostatnim czasie do Polonii obok mnie dołączył też Łukasz Tymiński ze Śląska Wrocław właśnie. To na pewno utalentowany chłopak, ale nie chciałbym go oceniać. I dlatego, że widziałem go dosłownie raz czy dwa na treningu, a poza tym też jestem tu nowy i trochę mi nie wypada (śmiech).
Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław