Pomeczowe wypowiedzi
2009-05-20 11:05:57
Prezentujemy wypowiedzi Przemysława Łudzińskiego oraz Radka Mynara po meczu Śląsk - Polonia. http://www.slasknet.com/sklad/sklad09/wiosna/ludzinski.jpg />Przemysław Łudziński (Śląsk Wrocław): Przy rzucie karnym nie strzeliłem nawet w światło bramki, wielka szkoda, że tak się stało. Do zwycięstwa zabrakło nam szczęścia, mieliśmy przewagę, przez dużą część meczu, były okazje poza karnym, dobre dośrodkowania, ale się nie udało. Nie skupiamy się na walce o puchary, gramy zawsze o jak najlepszy wynik, a sukcesy powinny przyjść same. Każdy sobie zdawał sprawę z wagi tego meczu, jednak dla nas każde spotkanie jest ciężkie. Szkoda wyniku, ale traktuję to jako wypadek przy pracy, jeżeli będę mógł to podejdę do następnego karnego bez obaw. Uważam, że nie odstępowaliśmy od drużyny Polonii, mieliśmy przewagę przez większość meczu, ale nie udało się przebić przez obronę. Bramka nas nie sparaliżowała, staraliśmy się grać swoje, dostosowaliśmy się do ich gry grając również agresywnie.
Radek Mynar (Polonia Warszawa): Pierwsza połowa była całkiem dobra w naszym wykonaniu, w drugiej graliśmy większość czasu w dziesiątkę, zatem było bardzo ciężko, co widać było na boisku, gdy się broniliśmy, ale udało się wygrać i jestem zadowolony z wyniku. Przy karnym nie traciłem wiary w zwycięstwo, jednak myślałem, że będzie 1:1, na szczęście nie został on wykorzystany, aczkolwiek myślę, że karnego nie było. Atmosfera w klubie po zmianie trenera jest nadal dobra, zmiana szkoleniowca wniosła jednak coś nowego, więcej pracujemy z piłką i wychodzi nam to na dobre. Sędzia trochę się pogubił przy przyznawaniu żółtych kartek, jednak uważam, że jest tylko człowiekiem i ma prawo do pomyłek. Śląsk ma dobrą drużynę, co widać po miejscy w tabeli. Wyygraliśmy szczęśliwie, strzeliliśmy pierwsi bramkę i dlatego zwyciężyliśmy. Walczymy dalej o mistrzostwo.