Poranny trening także dla ochotników

Choć po trudach podróży zawodnicy wcześnie położyli się spać, to jednak pobudka po godzinie 6 nie należała do przyjemnych. Na szczęście futboliści zdołali dotrzeć na miejsce zbiórki punktualnie o godzinie 7, gdzie czekał już na nich trener Paweł Barylski. Każdy z zawodników otrzymał sporttester oraz instrukcje od szkoleniowca na temat tego, jak długo powinien truchtać lub biec i jakie w czasie ćwiczeń powinien mieć tętno.

Zindywidualizowany trening to efekt kolejnej serii testów, którym poddani zostali piłkarze na początku letnich przygotowań. Dzięki analizie tych danych oraz informacji z wcześniejszych testów, każdy gracz otrzymuje odpowiednie dla niego obciążenia. Co ciekawe, choć obowiązkowo w porannych zajęciach miało uczestniczyć wybrane grono piłkarzy, to kilku zawodników wzięło w nich udział z własnej inicjatywy.

Po przebieżce, która trwała w zależności od gracza od 30 do 40 minut, piłkarze wrócili do swoich pokojów, szybko umyli się, przebrali się i zeszli na śniadanie.