Wydarzenia

Porażka rezerw Śląska na inaugurację rundy wiosennej

2014-03-17 18:20:16
W pierwszym meczu rundy wiosennej piłkarze drugiej drużyny Śląska ulegli na wyjeździe rezerwom Zagłębia Lubin 0:4 (0:4).
Niestety, rezerwom Śląska Wrocław zdecydowanie nie udał się pierwszy wiosenny występ w ramach rozgrywek III ligi. Podopieczni Piotra Jawnego nie sprostali warunkom jakie postawili im przeciwnicy i ostatecznie przegrali z drugą drużyną Zagłębia Lubin 0:4, jednak należy nadmienić, że w szeregach gospodarzy znalazło się kilku piłkarzy z dość bogatą ekstraklasową przeszłością. Co ciekawe, w drugiej minucie spotkanie to wrocławianie mogli wyjść na prowadzenie, jednak strzał Pawła Ulicznego zatrzymał się na słupku bramki strzeżonej przez Ptaka. W kolejnych minutach do głosu coraz częściej dochodzili już jednak miejscowi, którzy w 12 minucie za sprawą celnego strzału z woleja Adriana Błąda wyszli na prowadzenie. Niespełna osiemnaście minut później było już 2:0 dla Miedzowych. Tym razem do bramki Jakuba Wrąbla trafił bardzo dobrze znany z ekstraklasowych boisk Pavel Vidanow. Kolejne dwa gole to także wyczyn napastnika, który na najwyższym szczeblu rozgrywek spędził kilka dobrych sezonów. Łukasz Janoszka, bo o nim mowa, swoje dwa trafienia zapisał w 31 i 45 minucie.

W drugiej połowie gra znacznie się wyrównała i mało brakowało, by to Śląsk przy odrobinie szczęścia pokusił się o gole. Niestety, podopieczni Piotra Jawnego nie zdołali dziś trafić do bramki gospodarzy i w mniejszych derbach województwa dolnośląskiego ulegli swoim przeciwnikom 0:4.

- Nie należy zapominać z kim graliśmy. Na pewno po stronie Zagłębia było dziś doświadczenie, które posiadali zawodnicy z ekstraklasową przeszłością. Wystarczy zobaczyć, ilu takich zawodników było w składzie. U nas co prawda także zagrali piłkarze, którzy brani są pod uwagę w pierwszym zespole, ale na pewno nie rozegrali tyle spotkań w ekstraklasie, co Banaś czy Janoszka. Połowicznie można być zadowolonym z drugiej odsłony dzisiejszego meczu, bowiem było widać, że chłopcy wyszli na drugie 45 minut zmotywowani i dali z siebie wszystko, a co ważniejsze, uwierzyli, że tych zawodników nie należy się obawiać. Taka lekcja na pewno nam się przyda, bowiem będziemy teraz wiedzieli, ile czeka nas jeszcze pracy, aby moi podopieczni mogli poważnie myśleć o grze w najwyższej klasie rozgrywkowej. Wracamy do Wrocławia i od razu zabieramy się za analizę tego spotkania. W następnym meczu musimy udowodnić, że jesteśmy jedną z lepszych drużyn w III lidze - mówił po spotkaniu opiekun rezerw WKS-u Piotr Jawny.

KGHM Zagłębie II Lubin - Śląsk II Wrocław 4:0 (4:0)
Bramki:
Błąd 12, Vidanov 30, Janoszka 31, 45
Zagłębie: Ptak - Banaś, Vidanov, Magdziak, Malarowski, Famulski (75 Karmelita), Bonecki (75 Wojciechowski), Janoszka (60 Jagiełło), Kowalczyk, Błąd, Piątek (72 Gałach)
Śląsk: Wrąbel - Dankowski, Gavish, Adamec, Repski, Uliczny, Droppa, Misik (65 Fedyna), Majcher (46 Kohut), Tetłak (74 Matusik), Sikorski (46 Danielik)

Patryk Załęczny
Michał Mazur
Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław