Porażka rezerw w pierwszym zimowym sparingu

Spotkanie rezerw Śląska Wrocław z drugą drużyną Zagłębia toczone było w bardzo trudnych warunkach. Już w 11 minucie piłkarze z Lubina wyszli z zabójczą kontrą, którą na bramkę zamienił Piątek. Dalsza część spotkania była wyrównana, jednak nieznaczną przewagę osiągnęli podopieczni Pawła Karmelity, którą udokumentowali dziewięć minut przed zakończeniem meczu. Zawodnicy Śląska popełnili błąd przy próbie złapania przeciwników na pozycji spalonej, który skrzętnie wykorzystał testowany przez Zagłębie Rafał Karmelita, posyłając futbolówkę do siatki wrocławian z najbliższej odległości.

- Jestem zadowolony z możliwości rozegrania tego sparingu, bowiem po konfrontacji z bardzo dobrym przeciwnikiem, mam znacznie lepszy pogląd na swoich podopiecznych i widzę, które aspekty naszej gry szwankują. Przeciwnik postawił nam bardzo trudne warunki, w dodatku pogoda także nas nie rozpieszczała. Nie mogliśmy za dużo grać piłką i trzeba było w inny sposób starać się sforsować linię obronną przeciwnika. Jednak głównym celem dzisiejszego sparingu z rezerwami Zagłębia była chęć przetestowania juniorów Śląska, z myślą ich gry w drugiej drużynie tego klubu. W meczu zagrało aż 22 zawodników, co dało mi bardzo szeroki pogląd na obecną kadrę i wspomnianych juniorów - mówi trener rezerw Śląska Wrocław Łukasz Becella.

Śląsk II Wrocław - KGHM Zagłębie II Lubin 0:2
Bramki: Piątek 11, Karmelita 81

Śląsk II: I połowa: Żukowski - Miś, Wrótny, Wdowiak, Kubiak, Kohut, Godzwon, Przybylski, Więzik, Majcher, Wargin
II połowa: Żukowski (70 Testowany) - Cieśla, Menzel, Miazgowski, Mikła, Sikorski, Tetłak, Kubiak, Więzik, Rodzik, Matusik