Wydarzenia

Poszukiwania zaginionej piłki

2010-07-05 13:39:38
W poniedziałek o godzinie 10 rozpoczął się pierwszy trening zespołu Śląska w czasie niemieckiego zgrupowania.
Wrocławianie będą ćwiczyć na położonym w środku lasku boisku, znajdującym się w niedalekiej odległości od ośrodka. Na treningi drużyna dojeżdża autokarem, a podróż trwa kilka minut. - Zastanawialiśmy się, czy nie skorzystać z rowerów, które są do naszej dyspozycji, uznaliśmy jednak, że lepiej nie ryzykować. Droga na boisko wiedzie pod stromą górkę i przy zjazdach mogłoby być niebezpiecznie – wyjaśnia kierownik Zbigniew Słobodzian.

Zajęcia, które trwały dziewięćdziesiąt minut były bardzo urozmaicone. Zawodnicy wykonywali szereg ćwiczeń, głównie z piłkami – slalomy, podania, skoki, czy dryblingi. Co kilka minut trenerzy przerywali zajęcia, by futboliści chwilę odpoczęli i uzupełnili płyny. Na zakończenie nie mogło zabraknąć ćwiczeń wzmacniających i rozciągających. Osobno przy jednej z bramek ćwiczyli natomiast golkiperzy pod okiem trenera Tomasza Hryńczuka. Stan murawy ucieszył zawodników. – Boisko jest równe i miękkie. Dobrze, że spadł w nocy deszcz, bo w niedzielę było dość twardo – stwierdził Wojciech Kaczmarek.

Po zakończeniu treningu przyszedł czas na pakowanie sprzętu i okazało się, że brakuje jednej z futbolówek. Rozpoczęły się gorączkowe poszukiwania terenu leśnego wokół murawy, które przez długi czas nie dawały rezultatu. – Jeszcze nie było treningu strzeleckiego, a już brakuje piłek – śmiał się Sebastian Mila. Ostatecznie zguba się odnalazła i wrocławianie mogli wrócić do hotelu.
Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław