Wydarzenia

Przedstawiciele WKS-u poznali nowe koncepcje analizy i korekcji dysfunkcji ruchowych

2009-12-23 14:00:38
Przedstawiciele Śląska Wrocław powrócili z dwudniowego kursu, na którym omawiane były nowatorskie metody Performance Stability i Kinetic Control, czyli koncepcje oceny i terapii systemu nerwowo-mięśniowo-szkieletowego.
- W ciągu dwóch dni przekazano nam bardzo dużo informacji i teraz będziemy starali się wykorzystać tę wiedzę w codziennej pracy – opowiada fizjoterapeuta Jarosław Sznadrocho, któremu na zajęciach towarzyszyli także fizjoterapeuta Radosław Kasendra oraz drugi trener Paweł Barylski. Szkoleniowiec WKS-u był jedynym przedstawicielem tej profesji na kursie, co spotkało się z bardzo pozytywnym odzewem ze strony prowadzących. – Przecież to szkoleniowcy decydują o sposobie treningu zawodników i to oni obserwują uważnie ich pracę na każdym treningu. Fizjoterapeuci pracują dopiero indywidualnie z piłkarzem dopiero, gdy odniesie on kontuzję. Dzięki tym metodom można znacznie zmniejszyć ilość urazów – tłumaczy Szandrocho.

W kursie uczestniczyli przedstawiciele także innych klubów Ekstraklasy – Polonii Warszawa, Piasta Gliwice, Jagiellonii Białystok, Legii Warszawa, czy Polonii Bytom. W sumie grupa liczyła 15 uczestników. – Dzięki temu bardzo dobrze pracowało się nam w czasie warsztatów, które były przeprowadzane na zakończenie każdej części teoretycznej. Po prostu na samych sobie testowaliśmy różne ćwiczenia i diagnozowaliśmy stan naszego organizmu – opowiada fizjoterapeuta.

Właśnie odpowiednie zdiagnozowanie każdego zawodnika jest kluczem do sukcesu i sednem metod prezentowanych w czasie szkolenia. – Czasem drobne niuanse mają znaczenie dla całego układu mięśniowego. Dzięki odpowiednim testom można zbadać każdego i ocenić, które partie są silniej, a które słabiej rozwinięte. Przeważnie w przyrodzie nic nie ginie i gdy niektóre mięśnie są słabsze, inne są wzmocnione i przejmują ich rolę i funkcję stabilizacyjną – wyjaśnia Szandrocho. Dzięki odpowiedniemu systemowi diagnostycznemu w najlepszych klubach świata znacznie ograniczono urazy typu przeciążeniowego – naciągnięte pachwiny i przywodziciele.

Szkoleniowcy będę teraz sukcesywnie wprowadzać w Śląsku system monitoringu zawodników. – Pierwszym etapem jest zdiagnozowanie sytuacji każdego piłkarza, a następnie przygotowanie indywidualnego zestawu ćwiczeń wzmacniających i korygujących – stwierdza trener Paweł Barylski. Pierwszymi graczami wrocławskiego zespołu, którzy zostaną poddani tej nowej ocenie i terapii będą prawdopodobnie futboliści, którzy ostatnio narzekali na urazy.
Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław