Wydarzenia

Przegląd Sportowy: Anglik znów jest lokomotywą

2016-04-28 09:42:00
15 punktów w 7 meczach zespołu Mariusza Rumaka - nie byłoby tego, gdyby nie dobra gra Toma Hateleya.
Kibice i dziennikarze zachwycają się skutecznością Ryoty Morioki czy Bence Mervo, ale pod kierownictwem Mariusza Rumaka wielki skok jakościowy zrobił także Tom Hateley. To znów ten sam piłkarz, o którym były trener Tadeusz Pawłowski mówił, że jeśli jest zdrowy, w jego zespole pełni rolę lokomotywy.
Hateley występuje na bardzo niewdzięcznej pozycji. Goli nigdy nie będzie miał wiele, asyst też. A jest wszędzie gdzie trzeba: łata dziury i zaczyna ataki. To nie przez Moriokę, a przez Anglika przechodzi zdecydowanie najwięcej akcji Śląska. Jakby naczytał się napisów w klubowej siłowni, gdzie wrocławscy piłkarze przerzucając sztangi mimowolnie widzą na ścianach plansze z motywującymi hasłami. (...) - Widać w nim wielką determinację, nie tylko kiedy gra w meczach, ale też podczas treningów. Toma, tak jak wielu zawodników w mojej drużynie, stać na jeszcze więcej - chwali Hatelaya Rumak.(...)

Zobacz również

Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław