Przegląd Sportowy: Koledzy pomogli bramkarzowi
2016-04-21 10:28:00
Koszmarny błąd Mateusza Abramowicza w cieniu efektownych goli Węgra i Japończyka.
Śląsk zdominował Jagiellonię od samego początku. Atakował skrzydłami, pchał się środkiem, nie dał się stłamsić twardo grającym rywalom z drugiej linii, którzy zdawali sobie sprawę, że właśnie w tej strefie boiska mogą się ważyć losy spotkania. Nawet jeśli Ryota Morioka czasami znikał z pola widzenia, pokazywali się inni, łącznie z Tomem Hateleyem i Marcelem Gecovem, którzy nie mieli zamiaru skupiać się na destrukcji. Szybko przyszły efekty. Po łatwej stracie Jacka Góralskiego Robert Pich zagrał do Bence Mervo i młody Węgier strzelił nie do obrony. Wrocławianie mieli wszystko - narzucone rywalom tempo gry, ciekawe pomysły na akcje kombinacyjne i wynik. (...)
Zobacz również
![](https://slaskwroclaw.pl/uploads/articles/283x142/128501901656078364.jpg)
2022-06-25
Komunikat oficjalny: Yeboah
![](/strona/img/zaslepka.jpg)
2017-12-01
Super Express: Robak ukąsi na urodziny?
![](/strona/img/zaslepka.jpg)
2017-12-01