Przegląd Sportowy: Nowe dychy na wagę złota

Filip Starzyński, Rafał Wolski i Ryota Morioka - zimą pojawili się w ekstraklasie i odmienili grę trzech drużyn, udowadniając, że choć futbol się zmienia, to dobry ofensywny pomocnik ze zmysłem kombinacyjnej gry jest wciąż towarem pożądanym i deficytowym. (...) 

- Z tej trójki najlepszy drybling ma Wolski i za to szczególnie go cenię (...) Starzyński potrafi dograć "dopieszczoną" piłkę, wszystko widzi, świetnie reguluje tempo gry. No a Morioka ma najlepszą technikę - ocenia były reprezentant Polski Maciej Terlecki.

- Wspólny mianownik tych chłopaków to precyzyjne podanie na kilka czy kilkanaście metrów, a zarazem umiejętność oddania bardzo dobrego strzału na bramkę. Dlatego są tak groźni. Rozumieją, że występują na idealnej pozycji, żeby zamknąć akcje. Każdy z nich ma gen rozgrywającego - zaznacza Andrzej Juskowiak. (...)