Wydarzenia

Przemysław Kaźmierczak: Głód gry był niesamowity

2014-05-02 18:02:52
- Ostatnio Piast zdecydowanie nam nie leżał, ale wierzę, że to już przeszłość. Miejmy nadzieję, że tym razem przywieziemy z Gliwic komplet punktów. Jedziemy tam z bojowym nastawieniem - mówi przed sobotnim spotkaniem pomocnik Śląska Przemysław Kaźmierczak.
Wróciłeś do gry po przebytej kontuzji. Jak oceniłbyś swój pierwszy występ od dłuższego czasu?
Głód gry był niesamowity. Już cały kwiecień trenowałem z drużyną, więc na pewno jak najszybciej chciałem powrócić na boisko. Rozmawiałem z trenerem i wyjaśniliśmy sobie, że wszystko z moim zdrowiem jest w porządku. Dlatego serdecznie dziękuję Tadeuszowi Pawłowskiemu, że dał mi szansę powrotu na boisko i to jeszcze w takim spotkaniu, jak derby z Zagłębiem Lubin. Na szczęście w samej końcówce udało się wygrać ten pojedynek, dlatego też mój powrót po kontuzji był dla mnie znacznie lepszy. Przez całe spotkanie kontrolowaliśmy jego przebieg, byliśmy drużyną zdecydowanie lepszą. Czasami po prostu brakowało nieco skuteczności, ale ostatecznie to my schodziliśmy z murawy z kompletem punktów.

Derbowe zwycięstwo mobilizuje podwójnie do jeszcze cięższej pracy i lepszej gry?
Na pewno tak. W derbowym spotkaniu walczysz o to, żeby przynajmniej na te pół roku być lepszym w regionie i bardzo się cieszymy, że to my jak na razie przodujemy na Dolnym Śląsku. To był też pierwszy pojedynek z tych siedmiu dodatkowych, dlatego dobry start był dla nas bardzo ważny. Na pewno dodał nam skrzydeł i pewności na ten tydzień przygotowań do meczu z Piastem Gliwice.

Wielu piłkarskich ekspertów twierdzi, że jeśli wygracie z Piastem Gliwice, to już praktycznie utrzymanie w Ekstraklasie macie pewne. Czy wy również tak kalkulujecie?
Myślę, że każdy, od sztabu po zawodników, zamiast na spekulacjach będzie skupiał się wyłącznie na tym, aby wszystkie założenia taktyczne na spotkanie z Piastem zostały wykonane na boisku. Powoli klaruje się także nasz styl gry, który chcemy narzucać naszym przeciwnikom. Może nie do końca jeszcze jesteśmy aż tak skuteczni, jak byśmy sobie tego życzyli, ale ogólnie gra, rozgrywanie piłki i konstruowanie akcji stoi już na wysokim poziomie. A co najważniejsze - praktycznie nie przegrywamy. Oczywiście, staramy się z każdego spotkania, lepszego czy gorszego, wyciągać odpowiednie wnioski, bowiem chcemy prezentować się na miarę naszych możliwości, a tylko w ten sposób możemy ten poziom osiągnąć. Jeśli tylko poprawimy naszą skuteczność, to naprawdę wyniki przyjdą lada moment.

Z Piastem Gliwice gra się wam bardzo ciężko. Ostatnie spotkania z tą drużyną to tylko remisy i porażki. Z czego to może wynikać?
Jak widać, gra z tą drużyną zdecydowanie nam nie leży, ale wierzę, że to już przeszłość. W ostatnich dwóch pojedynkach z nimi zaprezentowaliśmy się naprawdę dobrze, jednak czegoś zabrakło do końcowego sukcesu. Miejmy nadzieję, że tym razem przywieziemy z Gliwic komplet punktów. Jedziemy tam z bojowym nastawieniem, ale oczywiście mamy szacunek dla rywala.

Na kogo szczególnie będziecie musieli uważać w starciu z Piastem Gliwice?
Na pewno takim zawodnikiem jest Ruben Jurado, który indywidualną akcją potrafi przesądzić o losach spotkania, ale myślę, że jesteśmy na niego dobrze przygotowani. Jesteśmy już po kilku analizach naszego sobotniego rywala. Chcieliśmy dowiedzieć się, jakie błędy popełnia Piast, aby również w tym aspekcie zaskoczyć rywala. Myślę jednak, że trener będzie skupiał się bardziej na tym, co my mamy robić, ażeby zagrać bardzo pewnie w obronie i skutecznie w ataku.

Patryk Załęczny
Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław