Wydarzenia

Przyjaciele dzielą punkty

2014-11-08 22:28:15
Remisowym okazał się być drugi w tym sezonie "mecz przyjaźni" z udziałem piłkarzy Śląska. Podopieczni Tadeusza Pawłowskiego prowadzili po golu Paixao, ale w drugiej połowie wyrównał Brożek. Wisła - Śląsk 1:1.
Ofensywne ustawienie gospodarzy - w składzie których znalazło się miejsce zarówno dla Stilicia, Boguskiego, Sarkiego i Garguły - świadczyło o tym, że Wisła bez wątpienia liczy na pełną pulę. Chęć do ataków mogła brać się również z poważnych osłabień w linii obrony - za kartki zawieszeni byli bowiem Burliga i Sadlok. W Śląsku jedyną wątpliwość stanowiła obsada środka pola. Ostatecznie od pierwszej minuty wystąpili Krszysztof Danielewicz i Thomas Hateley.

Od początku aktywny był "Piłkarz Października". Paixao na dobrą pozycję wyprowadziło świetne prostopadłe podanie Picha z 11. minuty. Portugalczyk z prawej strony pola karnego posłał uderzenie nad bramką Wiślaków. Pięć minut później, kapitan WKS-u kolejny raz wpadł z prawej strony w szesnastkę. Już niemal minął Guerriera, ale obrońca Białej Gwiazdy zdołał go jeszcze sfaulować. Sędzia nie miał wątpliwości - wskazał na "wapno". Jedenastkę wykorzystał sam poszkodowany, zdobywając swoją 11. ligową bramkę w tym sezonie.

Wrocławianie dobrze rozegrali pierwsze minuty po strzeleniu gola, nie pozwalając przeciwnikowi zagroźić bramce Pawełka. Gospodarze dobrą okazją odpowiedzieli dopiero kilkanaście minut przed końcem pierwszej połowy. Fantastyczny strzał Stilicia z rzutu wolnego trafił w słupek. Chwilę  potem, z przewrotki, prosto w Pawełka wycelował Boguski. Był to pierwszy celny strzał Białej Gwiazdy w meczu. Śląsk jako zespół wyglądał lepiej. Przebłyski Wisły nie starczyły na wiele - do przerwy zielono-biało-czerwoni prowadzili zasłużenie.

Wiślacy drugą połowę rozpoczęli z dużym impetem. Najpierw celnie z wolnego uderzył Dudka, następnie do główki doszedł wprowadzony w przerwie Stępiński. Były golkiper Wisły i tym razem nie dał się pokonać. W 55.min Stępiński miał doskonałą szansę, by jednak dopiąć swego. Z piłką przy nodze znalazł się niepilnowany w polu karnym. Pawełek wyszedł z bramki i błyskawicznie "wyrósł" tuż przed skrzydłowym Wisły. To zdekoncentrowało Stępińskiego, który wdał się w niepotrzebny drybling i gdy w końcu uderzył, obrońcy Śląska byli już na posterunku - futbolówkę wybił Hateley. Chwilę potem celnie strzelił Brożek, ale dobrze zachował się Pawełek, broniąc po raz kolejny.

Ataki Białej Gwiazdy w końcu przyniosły skutek. Głębiej cofnął się Śląsk i to się zemściło. Ładną akcję na lewym skrzydle zagrali między sobą Stilić i Stępiński. Ten drugi zagrał płasko na środek pola karnego, gdzie nogę wystawił Brożek, doprowadzając do wyrównania. Mało widoczny do tej pory napastnik potwierdził, że jest prawdziwym lisem pola karnego. Udokumentowana została tym samym przewaga Wisły w drugich czterdziestu pięciu minutach. Po stracie gola wrocławianie nie cofnęli się głębiej, tylko próbowali ataków. Gospodarze złapali jednak wiatr w żagle i to oni stwarzali groźniejsze sytuacje - m.in. główka Dudki, którą z trudem wyłapał Pawełek.

W końcówce przeżyliśmy deja vu z pierwszej połowy. Znów gwiazda jednej z drużyn uderzyła w słupek z rzutu wolnego. Tym razem był to Mila, który kilka minut przed końcem, z niemal tego samego miejsca co Stilić przed przerwą, mógł zdobyć pięknego gola. Zabrakło niewiele. Tym samym "Pojedynek Gwiazd" zakończył się remisem - Paixao i Brożek zdobyli gole, a Mila i Stilić trafilli w słupek. Remis również w całym spotkaniu. Śląsk nie został liderem, ale zapewnił sobie miejsce w czołowej trójce na koniec rundy jesiennej.

 Wisła Kraków - WKS Śląsk Wrocław 1:1 (0:1)
Bramki: 68. Brożek - 17. F. Paixao (k)
Kartki: 84. Dudka - 66. Ostrowski, 72. Danielewicz

Wisła: Buchalik - Dudka, Głowacki, Guzmics, Guerrer - Sarki, Boguski, Uryga, Stilić, Garguła (46. Stępiński) - Paweł Brożek
Śląsk: Pawełek - Zieliński, Celeban, Hołota, Dudu - Hateley (76.Pawelec), Danielewicz - F. Paixao, Mila, Pich (61. Droppa) - Machaj (50. Ostrowski)
Sędzia: Krzysztof Jakubik
Widzów: 14 242
Autor: Jędrzej Rybak, Fot. Krystyna Pączkowska

Zobacz również

Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław