Wydarzenia

Rafał Grodzicki: Zawisza to nie tylko Vasconcelos

2014-03-28 16:31:32
- Myślę, że będziemy musieli zwracać uwagę na każdego zawodnika Zawiszy, nie tylko na Vasconcelosa. Bydgoszczanie pokazują siłę jako zespół. Nie ma tam piłkarza, który wybijałby się ponad pozostałych. Widać jednak, że bardzo dobrze ze sobą współpracują - powiedział obrońca Śląska Rafał Grodzicki na konferencji prasowej przed niedzielnym spotkaniem z Zawiszą Bydgoszcz w 28. kolejce T-Mobile Ekstraklasy.
Co ciekawe pierwszy mecz WKS-u z Zawiszą w tym sezonie był jednocześnie ostatnim spotkaniem, w którym 30-letni defensor nie wystąpił.

- O ile dobrze pamiętam po meczu z Zawisza jeden z środkowych obrońców pauzował za żółte kartki lub Mariusz Pawelec został przesunięty na prawą stronę obrony, a ja wskoczyłem do środka obrony obok Adama Kokoszki. Być może to, jak się prezentowałem na treningach dało trenerowi wiele do myślenia, dlatego zdecydował się potem wprowadzić mnie do pierwszej jedenastki. Chciałbym obronić postawę defensywy Śląska z pierwszej konfrontacji z Zawiszą. Zazwyczaj za stracone gole obwinia się jednego zawodnika, ale kiedy analizowaliśmy wszystkie spotkania zauważyliśmy ciąg niefortunnych zdarzeń lub błędów, które doprowadzały do straty gola. Gdyby cała drużyna lepiej radziła sobie w obronie, na pewno nie stracilibyśmy goli w tamtej potyczce.

- Na pewno nie tracimy więcej bramek niż w pierwszej fazie sezonu, ale w tej rundzie trudno jest nam zagrać na zero z tyłu. Jest to dla nas powód do złości, zwłaszcza że obrońców rozlicza się za skuteczną grę w defensywie. Wiele goli straciliśmy w tej rundzie po głupich błędach. Na każdym treningu staramy się je naprawiać i próbować ustawiać się inaczej. Piłka nożna jest jednak grą pomyłek. Całe szczęście, że nie tylko my je popełniamy, ale także nasi rywale. Dzięki temu w czasie meczów padają bramki, a pojedynki stają się znacznie ciekawsze. Mamy jednak nadzieję, że z Zawiszą w końcu zagramy bez straty gola.
Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław