Wydarzenia

Rafał Grodzicki: Zwycięstwo dzięki cierpliwości

2012-09-04 14:39:43
- Po niezbyt udanym dla nas okresie zdobyliśmy trzy punkty i powoli pniemy się w górę tabeli. W przyszłości będzie jeszcze lepiej - mówi obrońca Śląska Wrocław Rafał Grodzicki.
Niedzielny mecz był chyba dla Ciebie szczególnym spotkaniem?
Przede wszystkim cieszę się, że wystąpiłem przeciwko Ruchowi. Udało nam się zagrać na zero i zdobyć trzy punkty i to jest najważniejsze. Nie był to jakiś szczególny mecz, może serce trochę mocniej kołatało przed pierwszym gwizdkiem, bo przecież spędziłem w Chorzowie cztery i pół roku, ale na boisku nie ma sentymentów.

Śląsk wygrał, ale miał też sporo szczęścia.
W pierwszej połowie przeważaliśmy, ale nie mieliśmy dogodnych sytuacji. Po przerwie prezentowaliśmy się już nieco gorzej, jednak faktycznie mieliśmy sporo szczęścia. Po nie najlepszym okresie dla nas zdobywamy trzy punkty i powolutku pniemy się w górę tabeli. Mieliśmy swoje problemy, ale wychodząc na boisko zapomnieliśmy o nich i myślę, że wyglądało to całkiem nieźle. Koncentrowaliśmy się na tym, by pomóc sobie oraz trenerowi Barylskiemu i pokazać wszystkim, że Śląsk ma zawodników potrafiących grać w piłkę. Na pewno będziemy lepiej wyglądać w przyszłości.

Nie miałeś ochoty wykonywać tego rzutu karnego w końcówce?
Tak, w tamtej sytuacji w pierwszej chwili pomyślałem, że to ja będę strzelał. Po jakimś czasie jednak zauważyłem, że na boisku jest już Mateusz Cetnarski. W zasadzie byłem pewny, że on wykorzysta tę jedenastkę, dlatego zostawiłem mu piłkę.

Rzut karny i bramka to konsekwencja błędu Marcina Malinowskiego. Twój dobry kolega sprawił Śląskowi ładny prezent.
To tylko pokazuje, że trzeba być skoncentrowanym przez 90 minut, bo choćby jeden najmniejszy błąd może kosztować utratę gola. Nie da się przewidzieć wszystkiego i uniknąć błędu. Marcin taki popełnił, a my go wykorzystaliśmy. Trzeba jednak dodać, że rywale też mieli swoje okazje po naszych złych zagraniach. Nie potrafili z tego skorzystać i to my cieszyliśmy się ze zwycięstwa.

Mistrzowie Polski powrócili na właściwe tory?
Musieliśmy wygrać ze swoimi słabościami i problemami. Teraz nasza sytuacja się diametralnie zmieniła, zbliżyliśmy się do czołówki, ale za nami dopiero trzy kolejki. Po tej wygranej zaczniemy myśleć bardziej pozytywnie i mam nadzieję, że faktycznie zaczniemy lepiej grać i piąć się w górę tabeli. Powtarzaliśmy sobie, że możemy zwyciężyć tylko dzięki cierpliwości. Może w niedzielę nie było szału, ale pojawiło się kilka ciekawych okazji i brakowało tylko kropki nad i. Wszystko idzie w dobrym kierunku.

W dobrym kierunku pod przywództwem trenera Stanislava Levego.
Mam nadzieję, że nowy szkoleniowiec poukłada naszą grę. Chcielibyśmy, by była ładna dla oka i skuteczna.
Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław