Raport o stanie zdrowia graczy WKS-u
2011-03-14 16:18:51
Piątkowe zwycięstwo nad Legią piłkarze Śląska okupili kilkoma kontuzjami.
Dariusz Sztylka, zmieniony jeszcze w pierwszej połowie pojedynku z Legią, ma naderwany mięsień czworogłowy.
– Robimy wszystko, by jak najszybciej postawić go na nogi. Nie jestem jednak w stanie teraz stwierdzić, czy Darek będzie gotowy do gry w sobotnim meczu z Lechią – mówi Wojciech Sznajder, klubowy lekarz Śląska.
Do końcowego gwizdka nie dotrwał także Tomasz Szewczuk, u którego lekarze stwierdzili naciągnięcie mięśnia przywodziciela.
– Na szczęście nie jest to groźna i długotrwała kontuzja – uspokaja doktor Sznajder.
Z kolei Remigiusz Jezierski urazu nabawił się jeszcze przed meczem w Warszawie.
– Naderwał mięsień dwugłowy. To trochę poważniejsza kontuzja niż w przypadku Darka. Remek przechodzi obecnie intensywne leczenie. Nie jestem jednak jeszcze w stanie stwierdzić, ile ono potrwa – tłumaczy Wojciech Sznajder.
Z drużyną wciąż nie trenuje Amir Spahić, który w pierwszym tegorocznym pojedynku z Cracovią doznał urazu żeber. Sztab medyczny Śląska ma jednak także i dobre wiadomości: kontuzja Sebastiana Dudka, jakiej nabawił się w niedawnej gierce wewnętrznej, nie okazała się poważna. Piłkarz w poniedziałek wrócił już do treningów z pierwszym zespołem.
– Robimy wszystko, by jak najszybciej postawić go na nogi. Nie jestem jednak w stanie teraz stwierdzić, czy Darek będzie gotowy do gry w sobotnim meczu z Lechią – mówi Wojciech Sznajder, klubowy lekarz Śląska.
Do końcowego gwizdka nie dotrwał także Tomasz Szewczuk, u którego lekarze stwierdzili naciągnięcie mięśnia przywodziciela.
– Na szczęście nie jest to groźna i długotrwała kontuzja – uspokaja doktor Sznajder.
Z kolei Remigiusz Jezierski urazu nabawił się jeszcze przed meczem w Warszawie.
– Naderwał mięsień dwugłowy. To trochę poważniejsza kontuzja niż w przypadku Darka. Remek przechodzi obecnie intensywne leczenie. Nie jestem jednak jeszcze w stanie stwierdzić, ile ono potrwa – tłumaczy Wojciech Sznajder.
Z drużyną wciąż nie trenuje Amir Spahić, który w pierwszym tegorocznym pojedynku z Cracovią doznał urazu żeber. Sztab medyczny Śląska ma jednak także i dobre wiadomości: kontuzja Sebastiana Dudka, jakiej nabawił się w niedawnej gierce wewnętrznej, nie okazała się poważna. Piłkarz w poniedziałek wrócił już do treningów z pierwszym zespołem.