Remis Młodego Śląska z wiceliderem
2011-09-11 17:23:59
Zespół Młodego Śląska zremisował bezbramkowo z młodą drużyną Koroną Kielce 0:0. Wrocławianie przeważali przez większość meczu, jednak nie potrafili zdobyć choćby jednego gola.
Faworytem spotkania był zespół przyjezdnych. W sześciu dotychczasowych meczach kielczanie czterokrotnie wygrywali i odnotowali jeden remis i jedną porażkę. Tymczasem Młody Śląsk przystępował do tego starcia po zeszłotygodniowym zwycięstwie w Krakowie nad Wisłą. Zespół gospodarzy wzmocniło kilku zawodników pierwszego składu - m.in. Mariusz Pawelec i Jarosław Fojut.
Od pierwszych minut podopieczni Łukasza Becelli zaatakowali z animuszem. Już kilkadziesiąt sekund po rozpoczęciu pojedynku dobrą okazję miał Marcin Staszewski, ale bramkarz Korony na raty wybronił jego strzał. Przyjezdni stwarzali mniej sytuacji, ale również bardzo groźne. W 7. minucie przed szansą na zdobycie gola stanął Dominik Lenart, jednak nie potrafił pokonać Rafała Gikiewicza. Jeszcze przed przerwą Śląsk miał najlepszą okazję do wyjścia na prowadzenie. Po zagraniu Przemysława Szuszkiewicza z lewego skrzydła główkował Rafał Sikorski, ale trafił w poprzeczkę. Do przerwy na Oporowskiej bramki nie padły.
Obraz gry uległ kompletnej zmianie w drugiej części widowiska. Wrocławianie zdominowali rywali i przeważali, ale nie potrafili udokumentować tego golem. Dobre okazje mieli Paweł Garyga oraz wprowadzony po przerwie Alexandre, jednak albo ich uderzenia były niecelne albo świetnie na linii bramkowej spisywał się bramkarz Korony, Wojciech Miśkiewicz. Miejscowi szczególnie dobrze radzili sobie przy odbiorze piłki. Wszelkie zalążki akcji kielczan były tłumione w zarodku, a Śląsk raz za razem stwarzał sobie okazje do strzelenia bramki.
Do ostatniego gwizdka sędziego głównego, Piotra Wasielewskiego wynik się już nie zmienił. Wrocławianie atakowali, ale Korona mądrze się broniła i wywiozła z Oporowskiej jeden punkt.
Młody Śląsk - Młoda Korona 0:0
Śląsk: Gikiewicz - Dudu (46 Zieliński), Sikorski (82 Chmura), Nowiński, Abramowicz, Tetłak (59 Nowak), Pawelec (46 Fojut), Garyga, Staszewski (46 Alexandre), Szuszkiewicz, Skrzypczak (65 Menzel).
Korona: Miśkiewicz - Lenart (75 Świder), Bednarski, Duda, Zawłocki (46 Janiec), Papka (53 Piwowar), Michalski, Bąk (62 Nowak), Maliszewski, Paprocki, Gawęcki (46 Zawadzki).
Żółta kartka: Abramowicz Sędzia: Piotr Wasielewski
Widzów: 100
Od pierwszych minut podopieczni Łukasza Becelli zaatakowali z animuszem. Już kilkadziesiąt sekund po rozpoczęciu pojedynku dobrą okazję miał Marcin Staszewski, ale bramkarz Korony na raty wybronił jego strzał. Przyjezdni stwarzali mniej sytuacji, ale również bardzo groźne. W 7. minucie przed szansą na zdobycie gola stanął Dominik Lenart, jednak nie potrafił pokonać Rafała Gikiewicza. Jeszcze przed przerwą Śląsk miał najlepszą okazję do wyjścia na prowadzenie. Po zagraniu Przemysława Szuszkiewicza z lewego skrzydła główkował Rafał Sikorski, ale trafił w poprzeczkę. Do przerwy na Oporowskiej bramki nie padły.
Obraz gry uległ kompletnej zmianie w drugiej części widowiska. Wrocławianie zdominowali rywali i przeważali, ale nie potrafili udokumentować tego golem. Dobre okazje mieli Paweł Garyga oraz wprowadzony po przerwie Alexandre, jednak albo ich uderzenia były niecelne albo świetnie na linii bramkowej spisywał się bramkarz Korony, Wojciech Miśkiewicz. Miejscowi szczególnie dobrze radzili sobie przy odbiorze piłki. Wszelkie zalążki akcji kielczan były tłumione w zarodku, a Śląsk raz za razem stwarzał sobie okazje do strzelenia bramki.
Do ostatniego gwizdka sędziego głównego, Piotra Wasielewskiego wynik się już nie zmienił. Wrocławianie atakowali, ale Korona mądrze się broniła i wywiozła z Oporowskiej jeden punkt.
Młody Śląsk - Młoda Korona 0:0
Śląsk: Gikiewicz - Dudu (46 Zieliński), Sikorski (82 Chmura), Nowiński, Abramowicz, Tetłak (59 Nowak), Pawelec (46 Fojut), Garyga, Staszewski (46 Alexandre), Szuszkiewicz, Skrzypczak (65 Menzel).
Korona: Miśkiewicz - Lenart (75 Świder), Bednarski, Duda, Zawłocki (46 Janiec), Papka (53 Piwowar), Michalski, Bąk (62 Nowak), Maliszewski, Paprocki, Gawęcki (46 Zawadzki).
Żółta kartka: Abramowicz Sędzia: Piotr Wasielewski
Widzów: 100