Remis na start

Śląsk świetnie rozpoczął spotkanie i od początku starał się atakować. Przyniosło to skutek już w 10. minucie, kiedy po rzucie rożnym wykonywanym przez Przemysława Płachetę, piłka trafiła na głowę Wojciecha Golli, a ten skierował ją do siatki. Dwie minuty później było już 2:0 dla Trójkolorowych. Po akcji lewym skrzydłem futbolówka trafiła na głowę Roberta Picha, ten zgrał ją do Piotra Samca-Talara, który bez problemu pokonał bramkarza rywali.

Trójkolorowi kontrolowali przebieg spotkania i wydawało się, że Miedź nie jest w stanie zagrozić bramce strzeżonej przez Daniela Kajzera, jednak w 28. minucie legniczanie zdobyli bramkę kontaktową. Diego Żivulić zagrał piłkę ręką w polu karnym, a sędzia podyktował jedenastkę, którą wykorzystał Dawid Kort.

Zespół trenera Lavicki dobrze zareagował na utratę gola i natychmiast ruszył do ataku. Świetne sytuacje miał Płacheta, jednak najpierw nie potrafił wygrać pojedynku jeden na jeden z Heweltem, a kilka chwil później jego uderzenie trafiło w słupek. Mimo kolejnych prób Śląska, do przerwy wynik nie uległ już zmianie.

W przerwie trener Lavicka przeprowadził aż dziewięć zmian. Śląsk grał nieco spokojniej i nie miał już tak wyraźnej przewagi, jak w pierwszej części gry. Aktywny był Sebastian Bergier, który miał kilka sytuacji do zdobycia bramki, jednak nie potrafił pokonać Szpaderskiego. 

Miedź walczyła o bramkę wyrównującą i z biegiem czasu coraz śmielej atakowała. Szczerbal nie miał jednak zbyt wiele pracy, ponieważ legniczanom brakowało dokładności pod polem karnym Trójkolorowych. Wrocławianie od czasu do czasu próbowali zagrozić bramce Szpaderskiego. Groźny strzał ze skraju pola karnego oddał Damian Gąska, ale bramkarz Miedzi skutecznie interweniował. 

Wydawało się, że Śląsk utrzyma korzystny wynik do końca, jednak w 85. Minucie piłkę w polu karnym przejął Rafał Adamski, który wykorzystał zamieszanie w szeregach obronnych wrocławian i zdołał pokonać Szczerbala, ustalając wynik meczu. Kolejny sparing Śląsk rozegra już podczas obozu przygotowawczego. Od niedzieli WKS trenować będzie w Ayia Napie. Pierwszy mecz ligowy 7 lutego z Lechią Gdańsk.

Śląsk Wrocław - Miedź Legnica 2:2 (2:1)
Bramki:
1:0 - Golla 10'
2:0 - Samiec-Talar 20'
2:1 - Kort (k) 28'
2:2 - Adamski 85'

 

Śląsk: Kajzer - Musonda, Golla, Puerto, Stiglec - Boruń, Żivulić - Bargiel, Pich, Płacheta - Samiec-Talar

Śląsk w drugiej połowie: Szczerbal - Pawelec, Poprawa, Celeban, Dankowski - Szpakowski, Żivulić - Kotowicz, Gąska, Musonda - Bergier

Miedź: Hewelt – Warcholak, Byrtek, Musa, Zieliński – Purzycki, Soljić – Zatwarnicki, Kort, Śliwa – Makuch

Miedź w drugiej połowie: Szpaderski – Pikk, Byrtek, Musa (62’ Mijusković) – Purzycki, Soljić – Łukowski, Sabala, Carlos - Adamski