Remis Śląska w ostatnim tegorocznym meczu
2013-12-14 20:30:49
Piłkarze Śląska Wrocław zakończyli tegoroczne zmagania w T-Mobile Ekstraklasie. W 21. kolejce zremisowali bezbramkowo z Piastem Gliwice.
Przez pierwszy kwadrans gra toczyła się głównie w środkowej strefie boiska. Obie drużyny długo nie potrafiły sforsować linii defensywnej rywala, a pierwszą dobrą akcję kibice obejrzeli dopiero w 18 minucie. Marco Paixao dośrodkował do Sylwestra Patejuka, który oddał strzał, ale w pogotowiu był Jakub Szumski i sparował piłkę na rzut rożny.
Cztery minuty później Śląsk ponownie zmusił bramkarza Piasta do interwencji. Sebastian Mila oddał bezpośredni strzał z rzutu wolnego, ale i tym razem Szumski stanął na wysokości zadania. W 37 minucie przed szansą na zdobycie pierwszego gola w tym spotkaniu stanął Ruben Jurado, ale jego uderzenie było zbyt lekkie i nie sprawiło kłopotów bramkarzowi WKS-u Marianowi Kelemenowi.
Śląsk odpowiedział już dwie minuty później. Ponownie dał o sobie znać duet Paixao-Patejuk. Portugalczyk znalazł partnera dobrze ustawionego w polu karnym i dograł do niego futbolówkę, ale po jego strzale poszybowała ona nad poprzeczką. Chwilę później Patejuk znów otrzymał podanie, ale tym razem nieczysto trafił w piłkę, posyłając ją obok słupka bramki gości.
W samej końcówce pierwszej połowy przed szansą na otwarcie wyniku stanął jeszcze Paixao. Najlepszy strzelec Śląska wykorzystując dobre, prostopadłe podanie skierował piłkę do siatki. Euforia kibiców gospodarzy trwała jednak krótko, bowiem sędzia odgwizdał spalonego i trafienie nie zostało uznane.
W pierwszych minutach drugiej odsłony obie ekipy stworzyły sobie kilka sytuacji, ale bramkarze dobrze wywiązywali się ze swoich zadań. W 59 minucie autorem pierwszego gola w tym spotkaniu mógł być Adrian Klepczyńśki, ale uderzenie piłkarza Piasta było jednak odrobinę niecelne. Szesnaście minut później goście ponownie zagrozili Kelemenowi. Mateusz Matras dośrodkował piłkę na głowę Jana Polaka, którego strzał minął bramkę gospodarzy. W końcówce spotkania do ataku rzucili się jeszcze zawodnicy z Wrocławia, ale nie zdołali trafić do siatki gliwiczan. Spotkanie ostatecznie zakończyło się podziałem punktów.
Śląsk Wrocław - Piast Gliwice 0:0
Śląsk: Kelemen - Hołota, Grodzicki, Kokoszka, Pawelec - Stevanović, Kaźmierczak - Plaku (78 Ostrowski), Mila (60 Cetnarski), Patejuk (89 Gavish) - Paixao
Piast: Szumski - Zbozień, Horvath, Polak, Klepczyński - Matras, Murawski (70 Marc), Izvolt (44 Cicman), Hanzel, Podgórski - Jurado (83 Rabiola)
Żółte kartki: Patejuk, Stevanović - Horvath, Rabiola
Sędzia: Paweł Pskit (Łódź)
Widzów: 8456
Cztery minuty później Śląsk ponownie zmusił bramkarza Piasta do interwencji. Sebastian Mila oddał bezpośredni strzał z rzutu wolnego, ale i tym razem Szumski stanął na wysokości zadania. W 37 minucie przed szansą na zdobycie pierwszego gola w tym spotkaniu stanął Ruben Jurado, ale jego uderzenie było zbyt lekkie i nie sprawiło kłopotów bramkarzowi WKS-u Marianowi Kelemenowi.
Śląsk odpowiedział już dwie minuty później. Ponownie dał o sobie znać duet Paixao-Patejuk. Portugalczyk znalazł partnera dobrze ustawionego w polu karnym i dograł do niego futbolówkę, ale po jego strzale poszybowała ona nad poprzeczką. Chwilę później Patejuk znów otrzymał podanie, ale tym razem nieczysto trafił w piłkę, posyłając ją obok słupka bramki gości.
W samej końcówce pierwszej połowy przed szansą na otwarcie wyniku stanął jeszcze Paixao. Najlepszy strzelec Śląska wykorzystując dobre, prostopadłe podanie skierował piłkę do siatki. Euforia kibiców gospodarzy trwała jednak krótko, bowiem sędzia odgwizdał spalonego i trafienie nie zostało uznane.
W pierwszych minutach drugiej odsłony obie ekipy stworzyły sobie kilka sytuacji, ale bramkarze dobrze wywiązywali się ze swoich zadań. W 59 minucie autorem pierwszego gola w tym spotkaniu mógł być Adrian Klepczyńśki, ale uderzenie piłkarza Piasta było jednak odrobinę niecelne. Szesnaście minut później goście ponownie zagrozili Kelemenowi. Mateusz Matras dośrodkował piłkę na głowę Jana Polaka, którego strzał minął bramkę gospodarzy. W końcówce spotkania do ataku rzucili się jeszcze zawodnicy z Wrocławia, ale nie zdołali trafić do siatki gliwiczan. Spotkanie ostatecznie zakończyło się podziałem punktów.
Śląsk Wrocław - Piast Gliwice 0:0
Śląsk: Kelemen - Hołota, Grodzicki, Kokoszka, Pawelec - Stevanović, Kaźmierczak - Plaku (78 Ostrowski), Mila (60 Cetnarski), Patejuk (89 Gavish) - Paixao
Piast: Szumski - Zbozień, Horvath, Polak, Klepczyński - Matras, Murawski (70 Marc), Izvolt (44 Cicman), Hanzel, Podgórski - Jurado (83 Rabiola)
Żółte kartki: Patejuk, Stevanović - Horvath, Rabiola
Sędzia: Paweł Pskit (Łódź)
Widzów: 8456