Wydarzenia

Remis w Oleśnicy

2010-05-23 16:43:03
W ciepłe lipcowe popołudnie koneserzy futbolu w Oleśnicy mieli okazję na obejrzenie na żywo rywalizacji miejscowej Pogoni ze Śląskiem Wrocław. Potyczka będąca jedną z licznych atrakcji towarzyszących jubileuszowi 65-lecia Pogoni zakończyła się remisem 1:1. Do siatki trafili Marek Gancarczyk (Śląsk) oraz Michał Michalec (Pogoń)
Kibice zgromadzeni na stadionie przy ul. Brzozowej mogli obejrzeć sporo efektownych akcji, a co najważniejsze, nie zabrakło bramek. Oleśniccy fani, którzy licznie dopingują piłkarzy WKS-u na Oporowskiej oraz w czasie meczów wyjazdowych, okrasili pojedynek efektowną oprawą oraz zaprezentowali nową fanklubową flagę.

Wrocławianie rozpoczęli mecz wyśmienicie, bowiem po podaniu Mili w doskonałej sytuacji znalazł się Ćwielong, ale nie zdołał pokonać bramkarza. W odpowiedzi Kaczmarek był w opałach, ale zdołał odbić futbolówkę po strzale Molki. W zespole Śląska szczególnie aktywny był Mila, który obsługiwał kolegów podaniami, ale też sam próbował uderzać na bramkę. Obie drużyny starały się grać ofensywnie, dlatego Kaczmarek i Musiałek nie narzekali na brak pracy. W 31 minucie golkiper WKS-u mógł mówić o dużym szczęściu, gdy Bezak będąc w dobrej sytuacji, najpierw zwlekał z oddaniem strzału, a gdy się na niego zdecydował, posłał piłkę nad poprzeczką. Chwilę później okazję na bramkę miał Molka, ale zdezorientowany po zderzeniu z Kaczmarkiem napastnik nie zdołał uderzyć celnie. W końcówce pierwszej połowy do akcji ofensywnych często włączał się Socha i po jednym z takich rajdów przed szansą stanął Gancarczyk, ale Musiałek zdołał instynktownie odbić piłkę. Do przerwy fani nie doczekali się zatem goli.

Drugą część meczu wrocławianie również rozpoczęli od mocnego uderzenia. Kilkadziesiąt sekund po wznowieniu gry futbolówka trafiła do Gancarczyka, który silnym uderzeniem nie dał szans Musiałkowi na obronę. Stracona bramka podrażniła gospodarzy, którzy ambitnie dążyli do wyrównania. W 51 minucie w ostatniej chwili Łukasiewicz zablokował Jurkiewicza, a kilka minut później Kaczmarek fantastycznie obronił po uderzeniu Płuski. Powiedzenie: „Do trzech razy sztuka” i tym razem okazało się jednak słuszne. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Michalec celnie główkował i po chwili tonął w uściskach kolegów z drużyny. Defensor Pogoni miał nawet szansę na kolejne trafienie, ale w 81 minucie Trojan, który w międzyczasie zmienił w bramce Kaczmarka, nie dał się zaskoczyć. Nie była to jedyna nowa twarz w zespole z Oporowskiej – na murawie pojawiło się pięciu graczy z zespołu Młodej Ekstraklasy, którzy dostali szansę sprawdzenia się w grze z bardziej doświadczonymi rywalami. W ostatnich minutach szala zwycięstwa mogła przechylić się na obie strony. W 84 minucie Kaśnikowski w ostatniej chwili wybił piłkę z pod nóg Bezaka, który już szykował się do oddania strzału. W odpowiedzi efektownie uderzył z dystansu Szewczuk, ale piłka poszybowała obok słupka i mecz zakończył się przyjacielskim remisem.

Pogoń Oleśnica – Śląsk Wrocław 1:1 (0:0) Michalec 61’ - M. Gancarczyk 46’

Pogoń: Musiałek - Zmyślony (59' Kwiecień), Sepetowski, Michalec, Antosiewicz (46’ Rostowski) - Smyczyński (62' Kubiak), Szweda, Michalewski (59' Siedlecki), Sukhomlyn - Bezak (46’ Jurkiewicz) , Molka.

Śląsk: Kaczmarek (73' Trojan) – Socha, Kaśnikowski, Łukasiewicz (73' Szuszkiewicz), Wołczek (62' Abramowicz) – Gancarczyk, Dudek, Mila (62' Menzel), Ćwielong (62' Jędrzejowski) – Góral, Szewczuk.
Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław