Wydarzenia

Rezerwy Śląska nie dały rady liderowi (relacja)

2013-10-27 15:16:43
Rezerwy Śląska przegrały w meczu 14. kolejki III ligi z liderem rozgrywek Ślęzą Wrocław 0:1 (0:0).
W sobotę na stadion przy ul. Oporowskiej zawitało kilka postaci, związanych przed laty ze Śląskiem. Na ławce trenerskiej Ślęzy zasiadł Grzegorz Kowalski, były opiekun WKS-u. Od pierwszej minuty na boisku pojawili się wychowanek naszego klubu Maciej Bielski oraz Radosław Flejterski, który barw Śląska bronił jeszcze w III lidze, zaś na rezerwie pozostał Dariusz Góral.

Pierwsza odsłona spotkania była bardzo wyrównana. Ślęza, jak na lidera rozgrywek przystało, chciała pokazać swoją wyższość nad młodą drużyną Śląska. Kilkakrotnie poważnie zagroziła bramce WKS-u, zwłaszcza w 31 minucie, gdy po strzale Flejterskiego odbiła się od jednego z piłkarzy i zmierzała do siatki. Na szczęście na posterunku był Jakub Wrąbel, który po raz kolejny udowodnił, że jest w dobrej dyspozycji.

Śląsk również starał się o bramkę. Zadanie nie było łatwe, wszak Ślęza w tym sezonie nie przegrała jeszcze meczu, mimo to młodzi piłkarze kilkakrotnie napędzili stracha bardziej doświadczonej drużynie Grzegorza Kowalskiego. Najbliżej powodzenia Śląsk był w 28 minucie, gdy po rzucie wolnym do odbitej od muru piłki dopadł Lubos Adamec i z bliska nieznacznie przeniósł piłkę nad poprzeczką.

Po zmianie stron Ślęza przycisnęła i już pierwsza akcja mogła jej przynieść powodzenie, na szczęście przy strzale Mateusza Janasa ponownie świetnie w bramce ponownie zachował się Wrąbel. Śląsk starał się operować piłką, długo rozgrywając akcje, jednak nie przynosiło to efektu w postaci sytuacji bramkowych.

Ślęza częściej gościła pod bramką gospodarzy, czego efektem była bramka zdobyta w 77 minucie. Moment zawahania piłkarzy jednej i drugiej drużyny po spornej sytuacji z zagraniem ręką przez Adamca we własnym w polu karnym wykorzystał Paweł Zieliński, który dopadł do bezpańskiej piłki i potężnym uderzeniem nie dał szans Wrąblowi.

Śląsk rzucił się do odrabiania strat. Łukasz Becella postawił wszystko na jedną kartę, przesuwając środkowego obrońcę Adamca do ataku. Ofensywna taktyka nie przyniosła jednak powodzenia, a niewiele brakowało, by Ślęza zdobyła gola z kontry, jednak Niewiadomski w sytuacji sam na sam przegrał pojedynek z Wrąblem.

Śląsk II Wrocław - Ślęza Wrocław 0:1 (0:0)
Bramka:
Zieliński 77
Śląsk: Wrąbel - Kubiak (86 Pirga), Menzel, Adamec, Dankowski - Repski (82 Sikorski), Uliczny, Misik, Majcher, Rodzik - Danielik
Ślęza: Węglarski - Zieliński, Bielski, Przystalski, Stawowy - Molski, Flejterski, Niewiadomski, Janas (52 Góral) - Brusiło (57 Kątny), Rajter (90 Bohdanowicz)
Żółte kartki: Menzel, Uliczny, Dankowski - Przystalski
Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław