Rezerwy Śląska zwycięskie w starciu z Lechią
2014-05-10 20:43:38
Podopieczni Piotra Jawnego odnieśli kolejne zwycięstwo w ramach rozgrywek III ligi. Tym razem druga drużyna Śląska Wrocław pokonała na własnym terenie 1:0 Lechię Dzierżoniów.
Rezerwy Śląska Wrocław na spotkanie z 10. przed tą kolejką Lechią Dzierżoniów zostały wzmocnione kilkoma zawodnikami pierwszej drużyny WKS-u. Na placu boju od pierwszych minut zameldowali się m.in. Wojciech Pawłowski, Oded Gavish, Tadeusz Socha czy Patryk Misik. Ich obecność na boisku na pewno dodawała otuchy młodszym zawodnikom z rezerw Śląska, ale tych także trzeba pochwalić za bardzo dobrą grę, czego dowodem jest końcowy wynik.
Pierwsze 45 minut meczu zdecydowanie można uznać za wyrównaną walkę toczoną szczególnie w środku pola. Oczywiście nie zabrakło kilku dogodnych sytuacji do objęcia prowadzenia, czy to po stronie wrocławian czy gości z Dzierżoniowa, ale w każdym przypadku, albo piłka minimalnie mijała bramkę, albo bardzo dobrymi interwencjami popisywali się golkiperzy obu zespołów. Szczególne słowa uznania należą się Wojciechowi Pawłowskiemu, który kilka razy świetnymi interwencjami uratował gospodarzy od utraty gola.
Druga część spotkania, choć rozpoczęła się po myśli gości, to ostatecznie była prowadzona pod dyktando podopiecznych Piotra Jawnego. Śląsk kilka razy był bliski objęcia prowadzenia, jednak szczęście uśmiechnęło się do wrocławian dopiero w 72 minucie, kiedy to Paweł Kubiak precyzyjnym strzałem głową umieścił piłkę w siatce bramkarza Lechii Dzierżoniów. Druga drużyna Śląska bardzo szybko chciała podwyższyć rezultat spotkania i nie przeszkodziła temu nawet czerwona kartka Odeda Gavisha, który obejrzał ją za taktyczny faul na napastniku gości. Jednak pomimo licznych starań WKS-u do końca spotkania więcej bramek już nie padło, także ostatecznie to wrocławianie mogli cieszyć się z trzech punktów i jakże cennego zwycięstwa.
Śląsk II Wrocław - Lechia Dzierżoniów 1:0 (0:0)
Bramka: Kubiak 72
Śląsk: Pawłowski - Miś, Kohut, Gavish, Socha, Misik (61 Repski), Fedyna (86 Wdowiak), Tetłak, Kubiak, Majcher, Matusik (90 Sikorski)
Patryk Załęczny
Pierwsze 45 minut meczu zdecydowanie można uznać za wyrównaną walkę toczoną szczególnie w środku pola. Oczywiście nie zabrakło kilku dogodnych sytuacji do objęcia prowadzenia, czy to po stronie wrocławian czy gości z Dzierżoniowa, ale w każdym przypadku, albo piłka minimalnie mijała bramkę, albo bardzo dobrymi interwencjami popisywali się golkiperzy obu zespołów. Szczególne słowa uznania należą się Wojciechowi Pawłowskiemu, który kilka razy świetnymi interwencjami uratował gospodarzy od utraty gola.
Druga część spotkania, choć rozpoczęła się po myśli gości, to ostatecznie była prowadzona pod dyktando podopiecznych Piotra Jawnego. Śląsk kilka razy był bliski objęcia prowadzenia, jednak szczęście uśmiechnęło się do wrocławian dopiero w 72 minucie, kiedy to Paweł Kubiak precyzyjnym strzałem głową umieścił piłkę w siatce bramkarza Lechii Dzierżoniów. Druga drużyna Śląska bardzo szybko chciała podwyższyć rezultat spotkania i nie przeszkodziła temu nawet czerwona kartka Odeda Gavisha, który obejrzał ją za taktyczny faul na napastniku gości. Jednak pomimo licznych starań WKS-u do końca spotkania więcej bramek już nie padło, także ostatecznie to wrocławianie mogli cieszyć się z trzech punktów i jakże cennego zwycięstwa.
Śląsk II Wrocław - Lechia Dzierżoniów 1:0 (0:0)
Bramka: Kubiak 72
Śląsk: Pawłowski - Miś, Kohut, Gavish, Socha, Misik (61 Repski), Fedyna (86 Wdowiak), Tetłak, Kubiak, Majcher, Matusik (90 Sikorski)
Patryk Załęczny