Rok Elsner: Jagiellonia przyjedzie po zwycięstwo

Śląsk w tej rundzie w ostatnich minutach meczów stracił aż sześć punktów (po dwa w pojedynkach z Widzewem, Podbeskidziem i Lechią). Mimo tego zrównał się punktami z liderująca Legią Warszawa i wciąż ma duże szanse na wywalczenie mistrzostwa Polski. - Taki już urok polskiej ligi - każdy może wygrać z każdym, stąd taka sytuacja - tłumaczy piłkarz. - Dla kibiców to może nawet i lepiej, bo jest więcej emocji. Straciliśmy dużo punktów, ale teraz o tym nie myślimy. Zostały dwa spotkania do końca, a do zdobycia sześć oczek. I zrobimy wszystko, by wywalczyć komplety punktów w dwóch ostatnich meczach - zapewnia.

Jagiellonia będzie trudnym przeciwnikiem, co udowodniła w minioną niedzielę w Warszawie. - Oni grają już o nic, ale chcą się pokazać. Są w dobrej formie i jestem pewny, że przyjadą po zwycięstwo. Niektórzy z zawodników będą chcieli powalczyć o nowe kontrakty. Jednak wierzę, że trzy punkty zostaną we Wrocławiu - mówi Elsner.

Na dwie kolejki przed końcem aż pięć zespołów ma realne szanse na mistrzostwo Polski. - To niespotykana sytuacja, po raz pierwszy w karierze jestem świadkiem czegoś takiego - przyznaje pomocnik WKS-u. - W zeszłym sezonie było nieco podobnie, bo za plecami pierwszej Wisły dochodziło do mocnych przetasowań do samego końca - zauważa. - Wtedy my okazaliśmy się najlepsi w tej rozgrywce i mam nadzieję, że i w tym sezonie również będziemy cieszyć się z sukcesu - kończy zawodnik Śląska.